Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

W ulewie bez zmian

Ulewny deszcz nie powstrzymał Kalle Rovanpery i Jonne Halttunena przed kolejnym oesowym zwycięstwem w Rajdzie Estonii.

Oliver Solberg, Elliott Edmondson, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Autor zdjęcia: Austral / Hyundai Motorsport

Otepaa to najdłuższy dzisiejszy oes. W jego powtórce - okraszonej opadami deszczu - najlepsi byli Rovanpera i Halttunen. Elfyn Evans i Scott Martin stracili 3,5 s. Niemal stały skład podium uzupełnili Ott Tanak i Martin Jarveoja [+5,5 s]

- Wyczucie jest dobre. Po prostu jedziemy. Mamy odpowiednie tempo i nie ryzykujemy - mówił Rovanpera.

- Trudny oes, koleiny są już spore. Niełatwo - przyznał Evans.

- Sporo kolein. Więcej, niż się spodziewaliśmy. Trudno było przetrwać. Samochód cierpiał - komentował Tanak.

Dobry czwarty czas wykręcili Oliver Solberg i Elliott Edmondson [+7,9 s]. Załoga Hyundaia prawie zdążyła uciec przed deszczem. Pierwszą piątkę zamknęli Takamoto Katsuta i Aaron Johnston [+9,5 s], a drugą otworzyli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+11,3 s]. Esapekka Lappi i Janne Ferm stracili do Rovanpery 11,8 s.

- Miałem moment w koleinie. Postawiło nas bokiem. Poza tym na szybkiej sekcji natrafiliśmy kibiców na środku drogi. Szaleństwo! - meldował Solberg.

- Jest sporo bardzo szybkich sekcji i głębokie koleiny. Pojawił się deszcz, samochód był niestabilny, więc było trochę przerażająco - opowiadał Katsuta.

- Żaden oes nie jest moim ulubionym. Mam nadzieję, że stanie się nim Power Stage - żartował Neuville.

- Można jechać wolniej, żeby uniknąć kapcia w koleinach. Jadę ostrożnie, bezpiecznie - informował Lappi.

Adrien Fourmaux i Alexandre Coria [+14,6 s] byli ósmi i wyprzedzili swoich zespołowych kolegów: Gusa Greensmitha i Jonasa Anderssona [+18,3 s] oraz Pierre-Louisa Loubeta i Vincenta Landaisa [+20,3 s].

- Było sporo deszczu, więc byliśmy ostrożni. Straciliśmy sporo czasu, ale w porządku. Nie miałem pewności w koleinach. Raz są miękkie, raz twarde - powiedział Fourmaux.

- Moment nie był taki straszny. Koleina wyrzuciła nas z linii. Byłem ostrożny - tłumaczył Greensmith.

- Koleiny są bardzo duże, a z tym deszczem będzie jeszcze trudniej. W zasadzie nie wiem, co robić. Nie mamy o co walczyć - wyjaśnił Loubet.

Tuż po starcie kapcia złapali Craig Breen i Paul Nagle. Irlandzki kierowca narzekał, że w trawie leżał przewrócony ogranicznik cięcia. Strata sięgnęła 2,5 minuty.

Po OS16 Evans traci do Rovanpery już prawie pół minuty. Strata Tanaka to 1.09,8. Kolejne pozycje zajmują Neuville [+2.16,8] i Katsuta [+3.33,3].

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nietykalny 21-latek
Następny artykuł Wygrana Rovanpery, podium Solberga

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska