Dogonili Marciello
Maro Engel, Luca Stolz i Yelmer Buurman, których dzielił punkt od lidera Blancpain GT Series Endurance Cup, Raffaele Marciello, wywalczyli pole position w końcowej rundzie - 3 godzinach Barcelony.

Dzięki bonusowemu punktowi za wygranie kwalifikacji seria ma obecnie czterech liderów.
Trójka AMG Team Black Falcon uzyskała najlepszą średnią, wyprzedzając o 0,172 sekundy ekipę WRT z numerem 1. Michał Broniszewski i Alessandro Pier Guidi zajęli trzecie miejsce w Pro-Am.
Q1 przerwano czerwoną flagą na 4 minuty przed końcem. Audi Pietera Schothorsta wykonało obrót i zatrzymało się na zakręcie Renault. W sesji najszybszy był Felipe Fraga w Mercedesie Strakka Racing (1.43,951) - przed Mirko Bortolottim (1.44,021) i Driesem Vanthoorem (1.44,068), któremu skreślono czas 1.43,950.
Mercedes Christiana Vietorisa wpadł w żwir na pierwszym zakręcie i na 9 minut przed końcem Q2 zarządzono FCY. Huracán Lenny'ego Marionecka również znalazł się w żwirze na zakręcie Elf. W ostatniej minucie Antonio Forne spowodował czerwoną flagę i sesja nie została wznowiona. Na czele widniał Maro Engel (1.44,359) przed Jake'em Dennisem (1.44,359) i Álvaro Parente (1.44,443).
W Q3 górą był Raffaele Marciello (1.43,667), który wywindował ekipę AKKA ASP na szóste miejsce. Kolejne czasy uzyskali Luca Stolz (1.44,055), Nico Bastian (1.44,091) i Alessandro Pier Guidi (1.44,266).
O tym artykule
Serie | Wyścigi |