W Formule 1 nie było nudno
Zak Brown stwierdził, że pomimo dominacji Maxa Verstappena i Red Bulla, zakończony niedawno sezon Formuły 1 nie był nudny.
Autor zdjęcia: Erik Junius
Verstappen bez większego wysiłku obronił tytuł, wygrywając aż piętnaście razy i ustanawiając nowy rekord w największej liczbie zwycięstw w jednym sezonie. Dwa triumfy dorzucił Sergio Perez i Red Bull Racing mógł cieszyć się z pierwszego lauru wśród konstruktorów od 2013 roku.
Pomimo wyraźnych zwycięzców w obu klasyfikacjach, Brown zauważa, że zainteresowanie Formułą 1 ze strony kibiców było bardzo duże, a rewolucja techniczna istotnie zmieniająca konstrukcję samochodów oraz mająca poprawić widowisko na torze zakończyła się sukcesem.
- Wygląda na to, że wyścigi były dużo ciekawsze - powiedział dyrektor generalny McLarena. - Wydaje się, że na początku wszyscy się martwili, że samochody będą wyglądały tak samo. A tak z pewnością nie było. Jest bardzo dużo różnych koncepcji.
- Nowe przepisy zwykle wymagają jeszcze dopracowania, ale sądzę, że zrobiliśmy to nieźle. A tegoroczne wyścigi były bardzo ekscytujące. Biorąc pod uwagę dominację Verstappena, nie sądzę, by był to nudny sezon, chociaż na papierze może na taki wyglądać. Wszystkie wyścigi były bardzo ciekawe.
Rywalizacja była ciekawsza, jednak statystyki wskazują, że cel związany z wyrównaniem sił w stawce nie został do końca osiągnięty. Na 22 wyścigi tylko raz w składzie podium znalazł się kierowca spoza wielkiej trójki zespołów - Lando Norris z McLarena był trzeci w Grand Prix Emilii-Romanii.
Brown zdaje sobie sprawę, że to za mało, ale jednocześnie dostrzega plusy w tym, jak ekipa McLarena spisywała się w minionym sezonie.
- Było sporo nauki. Wiele wzlotów i upadków. Nie byliśmy tak konkurencyjni jak rok temu, ale uważam, że teraz staliśmy się lepszym zespołem. Działamy sprawniej.
- Nasze pit stopy też są lepsze. Powzięliśmy pewne inwestycje, które są na ukończeniu. Sporo się nauczyliśmy. Jest ekscytacja przed kolejnym sezonem.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze