Niesportowe zachowanie de Villiersa
Giniel de Villiers otrzymał pięć minut kary za potrącenie motocyklisty na niedzielnym etapie Rajdu Dakar 2022 i nieudzielenie mu pomocy.

Załoga fabrycznego zespołu Toyoty - Giniel de Villiers i Dennis Muprhy ukończyła poniedziałkowy odcinek specjalny 11.17 za zwycięzcami - Sebastienem Loebem i Fabianem Lurquinem, w generalce zbliżając się do trzeciego miejsca na 29 sekund. Byli zadowoleni z jazdy, ale z pewnością nie z dzisiejszego werdyktu sędziów, dotyczącego ich niesportowego zachowania podczas wczorajszego incydentu. Otrzymali wspomniane pięć minut kary, co spycha ich z czwartej na szóstą lokatę.
Powodem jej nałożenia było potrącenie motocyklisty - Césarego Zumarána i nieudzielenie mu pomocy.
De Villiers naruszył Artykuł 48.5 Regulaminu Sportowego Rajdów Terenowych FIA, ponieważ nie zatrzymał się na miejscu wypadku, aby sprawdzić, jaki jest stan poszkodowanego zawodnika.
Sędziowie wskazali, że w wyniku potrącenia, „Jeździec spadł z motocykla, a de Villiers, po krótkim postoju, wznowił jazdę, nie oferując mu żadnej pomocy”.
De Villiers tłumacząc swoje zachowanie wskazał, że miękki piasek w miejscu incydentu utrudnił mu zatrzymanie samochodu.
- To była trialowa sekcja z piaskiem i kamieniami - powiedział. - Jechałem powoli i zobaczyłem motocyklistę stojącego po lewej stronie. Na kamieniu ukrytym w piasku ześlizgnąłem się w kierunku zawodnika, uderzyłem go i upadł.
- Kiedy wstał i machnął ręką, był to dla mnie sygnał, że wszystko z nim w porządku i że powinienem jechać. Minąłem motocykl i nie chciałem ponownie zatrzymywać się, ponieważ było bardzo piaszczyście i obawiałem się, że utknę w tym miejscu - dodał.
ZSS mimo tłumaczeń kierowcy uznał, że de Villiers nie zachował należytej ostrożności w stosunku do motocyklisty i w związku z tym postanowili nałożyć wspomnianą karę, która zostanie dopisania do rezultatu drugiego etapu.
César Zumarán zdołał dotrzeć do mety odcinka.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.