Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zawodnicy Hondy na mocnych pozycjach

We wtorek, po dniu przerwy, uczestnicy Rajdu Dakar wznowili rywalizację na bezdrożach Arabii Saudyjskiej.

#42 Monster Energy Honda Team: Adrien Van Beveren

Autor zdjęcia: Honda Racing

Etap dziewiąty skierował rajdową karawanę z Rijadu do Haradh, z 358-kilometrowym odcinkiem specjalnym i dojazdówką o długości 328 kilometrów w harmonogramie. Wcale nie takie wyschnięte koryta rzek, kaniony i wydmy znalazły się w menu dnia, w którym nawigacja po raz kolejny była kluczowym czynnikiem sukcesu.

Monster Energy Honda Team, wspierany przez Motul, miał ciężki dzień, ale utrzymuje mocną pozycję w pierwszej dziesiątce. Jose Ignacio Cornejo był najszybszy pośród reprezentantów zespołu. Odcinek specjalny ukończył na piątym miejscu, 6.12 za liderem, wspinając się na ósmą pozycję w generalce.

Adrien Van Beveren został sklasyfikowany na czternastej lokacie i utrzymał czwarte miejsce w łącznych rezultatach.

Pablo Quintanilla, najbardziej doświadczony zawodnik zespołu, był osiemnasty, a dziesiąty etap rozpocznie jako piąty motocyklista generalki.

- To był dla mnie ciężki dzień - relacjonował van Beveren. - Ruszałem jako piąty. Na około setnym kilometrze nawigacja na dużym płaskowyżu okazała się bardzo ciężka. Niełatwo było znaleźć właściwą trasę. Gdy już odnalazłem punkt kontrolny, podążaliśmy dalej w grupie pięciu zawodników. Mason jechał bez książki drogowej i był bardzo blisko mnie. Około 20 kilometrów przed metą nagle uderzył mnie z tyłu i obaj się rozbiliśmy. Biorąc pod uwagę te wydarzenia cieszę się, że dotarłem do mety etapu.

Czytaj również:

- To był trudny odcinek dla Monster Energy Honda Team po dniu odpoczynku - zgodził się menadżer zespołu, Ruben Faria. - Nacho Cornejo spisał się bardzo dobrze i zdołał zbliżyć się do czołówki, wspinając się o jeden stopień w klasyfikacji generalnej.

- Adrien i Pablo mieli dość ciężki dzień otwierając trasę - dodał. - Wiedzą jak to jest w Dakarze, kiedy jest się w takich okolicznościach. Wiem, że dali z siebie wszystko i obaj zdołali utrzymać pozycje w klasyfikacji generalnej. Stracili trochę czasu, ale wciąż są na niezłych lokatach i mają coś do powiedzenia w walce o wygraną.

W środę 11-go stycznia rajd podąży w kierunku Shaybah. Dystans odcinka to zaledwie 114 kilometrów. Będzie to pierwsza wizyta na Empty Quarter, stanowiąca dopiero przystawkę przed dalszym posmakowaniem piasków największej pustyni świata. Natomiast długa dojazdówka, bo aż 508-kilometrowa, zajmie większość dnia.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Przygody w Original by Motul
Następny artykuł Kronika video: Etap 9 Rajdu Dakar

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska