Czekał cztery lata
Po dwóch czwartych miejscach i jednym drugim, Mateusz Włodarczyk powtórzył sukces z 2009 roku i zapisał na swoje konto zwycięstwo podczas rundy w Kielcach.
Rundy, która obfitowała w dramaty, nieoczekiwane zwroty akcji i liczne awarie samochodów.Awans do TOP16 zapewniony mieli Stolarski i Wartałowicz, ponieważ do walki w parach nie stanęła Pilarczyk i Beloński. Kuba Przygoński, którego Toyota GT86 miała w Kielcach 750KM przegrał z Kornelem Prusem po błędzie na wjeździe w karting. W dogrywce z Dominikiem Kaczmarkiem odpadł Paweł Trela, spinując na rondzie. Awaria Nissana S15 pozbawiła Dawida Karkosika szans w walce ze Sławomirem Grausamem. Wydarzeniem TOP32 był pożar silnika w aucie Maćka Wodzińskiego, spowodowany olejem ze skrzyni biegów, która została uszkodzona po rozpadnięciu się sprzęgła.W TOP16 awaria wyeliminowała Prusa, który jechał parę ze Stolarskim. Włodarczyk poradził sobie z Jankowskim, a w międzynarodowym pojedynku Wartałowicz okazał się lepszy od Beckera. Skomorucha wygrał walkę z Chwastkiem. „Przedwczesny finał”, jak nazwał pojedynek pomiędzy Hypkim a Bochenkiem komentator, wymagał dogrywki, w której lepszy okazał się kierowca BMW E30. Agresywny Carzasty bez problemów poradził sobie z Wojtanem. W kolejnym pojedynku kierowców BudMat Auto RB Team i PUZ Drift Team zwyciężył Więcek, lepszy od Mospinka. Po licznych problemach obydwu zawodników, zwycięsko z pojedynku Grausam-Kaczmarek wyszedł ten pierwszy, jadący pożyczonym samochodem od Jarkiewicza.W pierwszym pojedynku najlepszej ósemki Włodarczyk pokonał Stolarskiego. Marek Wartałowicz odpadł po awarii wału napędowego, który rozleciał się na długim łuku. Tym sposobem do TOP4 awansował Skomorucha. W kolejnej parze doszło do kolizji między Hypkim i Carzastym. Kierowca STW Drift Team przy dużej prędkości uderzył drzwiami w koło Hypkiego, co oznaczało 10:0 dla tego drugiego i jego awans do TOP4. W ostatniej parze Grausam okazał się lepszy od Więcka.W TOP4 Skomorucha musiał uznać wyższość Włodarczyka, a Hypki wygrał z Grausamem. W walce o trzecie miejsce błąd popełnił Grausam, którego odprostowało. Dzięki temu pierwsze podium od trzech lat zanotował Skomorucha. Przy ogłaszaniu zwycięzcy pod podium obeszło się bez większych emocji, ponieważ Hypkiego obróciło na rondzie w drugim przejeździe. Zwycięstwo przypadło więc Włodarczykowi, ale to Hypki może pochwalić się największą prędkością przy inicjacji driftu – 181km/h.Kolejna runda Driftingowych Mistrzostw Polski odbędzie się 22 i 23 czerwca w Płocku.
fot. Mateusz Banaś
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.