Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Najszybsza runda DMP

Po pierwszej rundzie, która rozegrana została na torze „Poznań” najlepsi drifterzy w Polsce ponownie staną do walki.

Tym razem areną ich zmagań będzie najbardziej malowniczo położony tor wyścigowy w Polsce, czyli Tor „Kielce” w Miedzianej Górze.„Kiss The Wall” to popularne wśród fanów driftingu hasło doskonale opisuje kielecką rundę Driftingowych Mistrzostw Polski. Bardzo charakterystycznym elementem trasy zawodów jest metalowa banda, o którą samochody dosłownie się ocierają. Dzieje się to oczywiście podczas jazdy w kontrolowanym poślizgu przy ekstremalnie wysokich prędkościach, bowiem tor „Kielce” to jeden z „najszybszych” obiektów tego typu, na jakim odbywają się zawody. Prędkości przy których najlepsi drifterzy inicjują poślizg dochodzą do 180 km/h. Dla normalnego kierowcy to bardzo dużo nawet gdy jedzie na wprost, trudno nawet opisać emocje jakie towarzyszą oglądaniu samochodów sunących z taką prędkością bokiem.Druga runda Driftingowych Mistrzostw Polski będzie okazją do zobaczenia kilku najnowszych samochodów, które nie zdążyły dojechać na pierwszą w tym sezonie rundę DMP. Znany z Rajdu Dakar motocyklista Jakub Przygoński wystartuje najnowszą Toyotą GT86, a polska królowa driftu, czyli jedyna kobieta startująca w Driftingowych Mistrzostwach Polski – Karolina Pilarczyk, zaprezentuje swojego nowego Nissana napędzanego silnikiem Chevroleta Corvette!Oprócz samochodów biorących udział w zawodach, na torze zobaczymy także jedynego w Europie driftującego TIR-a – ciągnik siodłowy marki Volvo specjalnie przygotowany do jazdy w poślizgach przez firmę STW Center. Emocji kibicom dostarczą także pokazy jednego z najlepszych polskich stunterów Huberta Dylona „Raptownego”.Zawody podzielone zostaną na dwa dni. W piątek odbędą się treningi i kwalifikacje. Właściwym dniem zawodów będzie sobota, kiedy to najpierw 32, a potem 16 najlepszych zawodników zmierzy się w pojedynkach w parach. Również tego dnia najodważniejsi z kibiców będą mogli doświadczyć niezapomnianych przeżyć zasiadając w fotelu pasażera z czołowymi zawodnikami, którzy wezmą udział w godzinnej sesji Drift Taxi. Na sobotę zaplanowano również większość dodatkowych atrakcji.

Tradycyjnie na Driftingowych Mistrzostwach Polski park maszyn będzie otwarty dla kibiców, którzy będą mogli nie tylko z bliska przyglądać się pracy mechaników, ale również „załapać” się na teamowe gadżety. Osobnym punktem harmonogramu będzie bardzo popularna wśród kibiców sesja autografów. Swoistą atrakcją zawodów driftingowych jest strefa cateringowa, którą zapewnia jedyny w swoim rodzaju TruckBar, czyli klasyczny amerykański TIR przerobiony na restaurację w motoryzacyjnym stylu.

Zmagania na torze śledzić można zarówno z tarasów widokowych budynku administracyjnego i motelu usytuowanego tuż obok toru, jak i ze stref wyznaczonych dla kibiców przy samym torze. Bilety wstępu uprawniają do wejścia na tor zarówno w piątek, jak i w sobotę. Parking na terenie toru jest bezpłatny.

fot. Maciej Spychał
 

Poprzedni artykuł Deszczowo na Road Atlanta
Następny artykuł Czekał cztery lata

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry