Pierwszy raz Wodzińskiego
Kierowcy o imieniu rozpoczynającym się na literę „M” zdominowali sobotnie zawody na torze „Kielce”, zajmując cztery czołowe pozycje trzeciej rundy DMP.
Zwyciężył po raz pierwszy w karierze Maciej Wodziński, który z powodu awarii Nissana PS13, piątkowe kwalifikacje pojechał pożyczonym samochodem.TOP32 rozpoczęła para teamowych kolegów – Grzegorz Hypki zmierzył się z Marcinem Skwierczyńskim. Niespodzianki nie było i do dalszej rywalizacji przeszedł Hypki. Krzysztof Romanowski w nowym BMW E30 wygrał pojedynek z Szymonem Budzyńskim w BMW Z4. Po uderzeniu w bandę odpadł gość z Czech, Stanislav Bezouska. Jakub Skomorucha musiał uznać wyższość Tomasza Chwastka. Z dalsza rywalizacją pożegnał się także dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej, Maciej Bochenek, przegrywając z Jakubem Przygońskim.W TOP16 Grzegorz Hypki, zwycięzca serii Drift Open odpadł z Dawidem Karkosikiem. Wodziński okazał się lepszy od Chwastka, a Wartałowicz poradził sobie z Opielą. Romanowski przegrał pojedynek z Więckiem. W pełni sprawny Marcin Mospinek, który doznał kontuzji w Wodzisławiu Śląskim pokonał Piotra Jankowskiego. Przygoński awansował do TOP8 po wygraniu pojedynku z Carzastym, a Trela bez problemów pokonał Grausama. W ostatniej parze zmierzyli się Mateusz Włodarczyk i Bartosz Stolarski – górą był kierowca BMW E46.Na kolejnym szczeblu drabinki, po raz trzeci w ten weekend została zaatakowana metalowa banda. Tym razem swój driftowóz poważnie uszkodził Dawid Karkosik, odpadając w rywalizacji z Wodzińskim. Broniący honoru RB Team Piotr Więcek musiał uznać wyższość Wartałowicza. Mospinek wygrał z Przygońskim, a Włodarczyk z nowym silnikiem pod maską pokonał Trelę.TOP4 utworzyły pary Wartałowicz-Wodziński i Mospinek-Włodarczyk. Po zaciętej rywalizacji w finale A znaleźli się Wodziński i Mospinek, natomiast Włodarczykowi i Wartałowiczowi przyszło rywalizować o najniższym stopień podium. Ostatecznie przypadł on kierowcy BMW E21, dla którego było to drugie podium z rzędu. W ostatnim pojedynku zawodów w Miedzianej Górze, Wodziński zmierzył się z Mospinkiem. Po nieudanym początku sezonu, pecha przezwyciężył Wodziński, który z puszką napoju Green-Up Rage świętował zdobycie 100 punktów. Mospinek musiał zadowolić się drugim miejscem.Kolejna runda Driftingowych Mistrzostw Polski już za dwa tygodnie w Karpaczu.
fot. Michał Kwapis
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.