Habaj i Dymurski wygrywają Rajd Azorów
Łukasz Habaj pilotowany przez Daniela Dymurskiego wygrał Rajd Azorów, który był dla niego 22 startem w mistrzostwach Europy. Kierowca Skody Fabii R5 został także pierwszym liderem klasyfikacji sezonu. Biało-czerwony duet po trzech dniach rywalizacji okazał się lepszy od Ricardo Moury i Antonio Costy (+8,4). Na ostatnim odcinku specjalnym kraksę miał Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov.
Autor zdjęcia: FIA European Rally Championship
- Ten oes jest szalony. Jest wiele kamieni. Cieszę się, że tu jestem. Samochód był świetny. Jestem bardzo szczęśliwy. Nie wierzę w ten wynik. Przez cały weekend mieliśmy dobre tempo. Kluczem był wczorajszy etap. Szkoda Aleksieja, ale takie są rajdy. Dziękuję całemu zespołowi. Wykonali świetną pracę - podsumował Habaj.
- Ciężko było zaatakować. Chciałem bezpiecznie dojechać do mety. Straciliśmy za dużo czasu na wczorajszej pierwszej pętli - mówił Moura.
Na najniższym stopniu podium sklasyfikowano najszybszych juniorów: Chris Ingrama i Rossa Whittocka (+42,2), którzy okazali się lepsi od duetów Magalhaes/Magalhaes (+1:29,0) i Teodosio/Teiceira (+1:46,1).
- To był najtrudniejszy weekend w moim życiu. Popełniłem wiele błędów. Cieszę się, że tu jestem. Dzisiaj mieliśmy twarde opony i to nie był najlepszy pomysł, ale poszło całkiem dobrze - komentował Ingram.
- To bardzo trudny oes. Jest sporo wody. Staraliśmy się obronić przed Ricardo, ale nie znam czasów. To był pozytywny weekend. Teraz wiemy więcej o aucie - mówił Magalhaes.
- Było naprawdę ciężko. Teraz jest bardzo ślisko i kilka razy byłem przerażony, ale jesteśmy tutaj - informował Teodosio.
Drugą piątkę otworzyła załoga Griebel/Kopczyk (+2:12,5), za którymi sklasyfikowano Tsouloftasa i Chrysostomau (+4:34,7) oraz Sousę i Calado (+6:44,0).
- Obecność na mecie i punkty do klasyfikacji mistrzostw są lepsze niż nic. To był bardzo trudny weekend - oceniał Griebel.
- Co to był za rajd. Nigdy nie jechałem w tak trudnych warunkach. Na początku było ciężko, ale zarządzaliśmy sytuacją. To niesamowite - mówił Tsouloftas.
Czołową piątkę na drugim etapie stworzyli: Teodosio, Magalhaes (+0,7), Habaj (+13,1), Moura (+27,5) i Ingram (29,0). Zamykający zmagania oes Tronqueira 2 najszybciej pokonali Teodosio, Magalhaes (+1,2), Moura (+5,6) i Ingram (+11,9).
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze