F1 na żywo: 2. Trening w Monako

Dziękujemy za śledzenie piątkowych relacji na żywo razem z nami.

Najszybszym kierowcą okazał się ponownie Charles Leclerc, z przewagą 0,038 sekundy nad Piastrim i 0,105 sekundy nad Hamiltonem. Zespoły oraz zawodnicy mają przez noc mają dużą lekcję do wyciągnięcia na jutrzejszą sesję kwalifikacyjną, która jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu podczas niedzielnego wyścigu.

Przypominamy, że podczas tegorocznego Grand Prix Monako weszły nowe zasady, które zakładają, że kierowcy muszą przejechać wyścig na trzech różnych zestawach opon, co prawdopodobnie wymusi jazdę na dwa pit stopy (ew. na jeden pit stop przy założeniu, że w wyścigu pojawi się czerwona flaga).

Kierowcy podczas ostatnich minut drugiej sesji treningowej sprawdzają tempo wyścigowe, więc nie zobaczymy już wielu zmian w tabeli czasów.

Krótką przygodę w Mirabeau miał Max Verstappen, ale już wydostał się z pobocza i kontynuuje jazdę.

Oscar Piastri znacznie się poprawił, ale nikt nie jest w stanie przebić dalej liderującego Leclerca.

Bardzo blisko siebie aktualnie są zawodnicy Red Bulla. Max Verstappen jest szybszy ledwie o 0,004 sekundy od Yuki'ego Tsunody, który zamyka czołową dziesiątkę.

Lewis Hamilton na starym komplecie opon zbliżył się do zespołowego partnera na 0,1 sekundy.

Na bardzo wysokie trzecie miejsce przebił się teraz Liam Lawson, który traci do lidera tabeli czasów 0,468 sekundy.

Monakijczyk poprawił swój czas nieznacznie, a reszta stawki zastanawia się, jak Leclerc jest w stanie wykręcić takie czasy. Drugi Norris i trzeci Hamilton tracą do niego odpowiednio 0,322 i 0,486 sekundy, a reszta jest już ponad pół sekundy za zawodnikiem Ferrari.

Sytuacja w tabeli zmienia się jak w kalejdoskopie. Wielu kierowców wyjechało teraz na miękkich oponach i sprawdza możliwości swoich samochodów, a na czele jest aktualnie jeżdżący na rodzimej ziemi Charles Leclerc (1:11,414).

Fernando Alonso na miękkich oponach przejechał najszybsze dotąd okrążenie tego weekendu (1:11,890 i wyprzedził siedmiokrotnego mistrza świata.

Lewis Hamilton zbliżył się do pokonania bariery 1 minuty i 12 sekund - czas 1:12,025 daje mu aktualnie pierwsze miejsce przed Alonso i Leclerkiem.

Australijczyk pojechał w pierwszym zakręcie ulicznego toru w Monako na wprost i wbił się przednim skrzydłem w bandę zbudowaną z opon. Piastri, podobnie jak Hadjar, miał możliwość powrotu do alei serwisowej, więc prawdopodobnie będzie mógł kontynuować sesję.

Francuz razem z zespołem zdecydowali się dowieźć bolid do garażu, żeby mieć możliwość naprawy go i wyjechania na tor jeszcze podczas FP2.

McLaren rozpoczął ten trening od prowadzenia obu kierowców w tabeli czasów, ale z piedestału szybko zrzucił ich Max Verstappen, który zszedł poniżej 1 minuty i 13 sekund.

Podczas pierwszego treningu Charles Leclerc zderzył się w zakręcie Grand Hotel z Lance'm Strollem, za co Kanadyjczyk dostał +1 miejsce kary na starcie do niedzielnego wyścigu. Trudno jednak winić go w tej sytuacji, bo nie dostał ostrzeżenia od zespołu a Monakijczyk wyskoczył mu momentalnie zza bandy.

Dla tych, którzy nie mieli okazji śledzić dzisiejszych wydarzeń na Lazurowym Wybrzeżu, zapraszamy na przeczytanie podsumowania zarówno pierwszego treningu F1, jak i kwalifikacji F3, podczas których doczekaliśmy się historycznego dla Polski wyniku.

Witamy z relacji live drugiego dzisiejszego treningu w Monako.