Bottas nie odpuszcza

Kierowca Mercedesa ma za sobą ekstremalne zimowe przygotowania do tegorocznych mistrzostw, aby jak najlepiej mógł stawić czoła w rywalizacji z kolegą zespołowym Lewisem Hamiltonem.

Jednak początek sezonu 2021 nie ułożył się po myśli Fina. Nie ukończył dwóch wyścigów, w tym stracił drugie miejsce w GP Monako w wyniku problemu z odkręceniem koła podczas pit stopu. Szereg niepowodzeń sprawił, że w klasyfikacji mistrzostw jest dopiero czwarty, 58 punktów za prowadzącym Verstappenem i 54 oczka za wiceliderem - Hamiltonem. Trzeci jest Lando Norris z McLarena.

- Początek sezonu zdecydowanie przetestował moją siłę psychiczną - przyznał Bottas pytany, jak mentalnie poradził sobie z trudnym rozpoczęciem mistrzostw. - Nie było najłatwiej w ostatnich wyścigach, w tym z dwoma wycofaniami. Należy jednak pozbierać się i dalej iść naprzód. Opcją przegranego jest poddanie się, ale ja nie zamierzam tak czynić.

- Jestem mocny psychicznie i wiem, że przed nami długi sezon, sporo dobrej walki i liczę, że wiele zwycięstw - dodał. - Wierzę w siebie i w nas, jako zespół. Wciąż mamy możliwość osiągnąć wiele dobrych rzeczy.

Kłopoty Bottasa w Monako i dopiero siódme miejsce Hamiltona w wyścigu na ulicach Monte Carlo sprawiły, że Mercedes stracił prowadzenie w klasyfikacji konstruktorów na rzecz Red Bulla. Po ostatnich wydarzeniach w zespole przeprowadzono wiele dyskusji i rozmów, aby lepiej przygotować się do kolejnych weekendów wyścigowych.

- Trzymamy się razem, co do tego nie ma wątpliwości - powiedział Bottas. - Zespół jest zmotywowany i ważne jest, aby wspierać się nawzajem. Na pewno czeka nas zacięta walka z Red Bullem, a na niektórych torach również z Ferrari.

- Takie rzeczy mobilizują nas jeszcze bardziej. Wszyscy chcemy uzyskiwać jak najlepsze rezultaty, a zwłaszcza ja - zakończył.

Polecane video: