Czego można się spodziewać po Grand Prix Francji?
Po siedmiu wyścigach i siedmiu zwycięstwach dla Mercedesa może się wydawać, że rezultat Grand Prix Francji jest przesądzony, ale jak wynika z analiz Motorsport Live są powody, by sądzić, że w ten weekend będziemy świadkami zaciętej walki.
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
W Kanadzie pasmo tegorocznych sześciu zwycięstw Mercedesa przerwało Ferrari, ale kontrowersyjna 5-sekundowa kara Sebastiana Vettela oznaczała, że choć ukończył wyścig jako pierwszy, to właśnie drugi na mecie Lewis Hamilton odniósł czwarte zwycięstwo w tym sezonie.
Motorsport Live jest oficjalnym sprzedawcą biletów na GP Francji i wszystkie wyścigi Formuły 1 w sezonie 2019. Dostępne opcje biletów znajdziesz TUTAJ.
Radość Sebastiana Vettela po zdobyciu pierwszej pozycji startowej w 2019 r.
Photo by: Steven Tee / LAT Images
Vettel rozpoczął wyścig z jego pierwszego w tym sezonie pole position i pierwszego od GP Niemiec w 2018 roku. Czterokrotny mistrz świata szybko zbudował małą, ale komfortową przewagę nad Hamiltonem, trzymając się poza sekundową strefą detekcji DRS.
Jednak po tym, jak obaj kierowcy postanowili przestawić się na twardszą mieszankę opon, co tradycyjnie miało miejsce w ostatnich latach, Mercedes był bardziej konkurencyjny niż Ferrari.
Wkrótce komfortowe prowadzenie Vettela uległo pogorszeniu, a gdy obaj kierowcy jechali na limicie, popełnił mały błąd przy szykanie i przejechał przez trawę. Gdy ponownie wrócił na tor, wjechał na linię jazdy Hamiltona, co zostało uznane za blokadę i skutkowało wymierzeniem stosownej w tych okolicznościach kary. Surowe? Absolutnie, ale poprawne jeśli chodzi o literę prawa. Pierwsze zwycięstwo Ferrari w tym sezonie wymknęło się z rąk, a wraz z nim szansa na powstrzymanie Mercedesa w marszu po szóste kolejne mistrzostwo.
24 godziny później, po orzeczeniu kary przez stewardów nastrój uległ zmianie, co było widać na podium.
Photo by: Andy Hone / LAT Images
Emocje były ogromne zarówno dla Ferrari jak i Vettela, i to właśnie jest dla nich motywacją, by po porażce w Kanadzie pokazać siłę podczas Grand Prix Francji. Vettel uważa, że pozbawiono go 53. zwycięstwa, ale pocieszające było to się, że udało mu się być przed srebrnymi strzałami na całym dystansie wyścigu.
To nie jest pierwszy wyścig, który Ferrari powinno był wygrać w tym sezonie. Po obiecujących testach przed sezonem, zespół - i reszta padoku - został oszołomiony różnicą w stosunku do Mercedesa w Australii. Sytuacja zmieniła się w Bahrajnie, gdzie Charles Leclerc jechał po swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w F1, kiedy awaria wtrysku paliwa spowodowała utratę mocy jego silnika i umożliwiła Hamiltonowi pierwsze sukces w sezonie 2019.
Red Bull miał jak dotąd solidny sezon, ale aspiracje do walki o tytuł zdają się uciekać.
Photo by: Zak Mauger / LAT Images
Przewaga Ferrari w Kanadzie i Bahrajnie wynikała z mocy silnika i sprawności aerodynamicznej, co z pewnością pomoże na długich prostych toru Paul Ricard. Jednak Mercedes udowodnił, że ma doskonałą równowagę w zakrętach, a Hamilton wierzy w szansę na powtórzenie wygranej ubiegłorocznej Grand Prix Francji. Valtteri Bottas natomiast wie, że musi odnieść swoje trzecie zwycięstwo w sezonie, jeśli ma grać coś innego niż drugoplanową rolę w marszu Hamiltona po szósty tytuł mistrza świata.
Red Bull-Honda może również zaskoczyć. Może nie dorównuje Ferrari i Mercedesowi na całości dystansu, ale w technicznej części Paul Ricard da Maxowi Verstappenowi i Pierre'owi Gasly'emu okazję do zabłyśnięcia.
Upalne słońce na wybrzeżu Morza Śródziemnego może zapewnić wysokie temperatury na torze, a zachowanie opon Pirelli z pewnością będzie kluczowym elementem zwycięstwa, co może idealnie wykorzystać Red Bull.
W Kanadzie Daniel Ricciardo uzyskał dla Renault najlepszy, jak do tej pory wynik w tym sezonie
Photo by: Simon Galloway / Sutton Images
Kanada pokazała, że zespoły są w stanie wrócić do swej najlepszej formy. Z pewnością Daniel Ricciardo i Nico Hulkenbergu mogą zaprezentować cały swój kunszt, jeśli tylko samochód jest konkurencyjny. Renault planuje dostarczyć na Paul Ricard znaczący pakiet modernizacji, ponieważ jego celem jest odbicie z rąk McLarena czwartej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, co zapowiada twardą walkę na torze.
Wszystko to wskazuje, że powinniśmy mieć fascynujący wyścig. A ponieważ organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby ubiegłoroczne problemy z dojazdem odeszły do przeszłości, nie ma żadnego powodu, by nie odwiedzić w tym roku GP Francji.
Renault wprowadza ulepszenia na GP Francji. Czy Kanada była początkiem odrodzenia?
Photo by: Jerry Andre / Sutton Images
Motorsport Live jest oficjalnym sprzedawcą biletów na GP Francji i wszystkie wyścigi Formuły 1 w sezonie 2019. Wszystkie opcje biletów znajdziesz na stronie Motorsport Live TUTAJ.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze