Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Elastyczne skrzydło pod nadzorem

FIA wprowadzi kontrole wideo podczas GP Belgii, w celu sprawdzenia poziomu elastyczności przednich skrzydeł.

Mercedes W15 front wings

Mercedes W15 front wings

Autor zdjęcia: Shameem Fahath

Motorsport.com ujawnia, że ​​wybrane zespoły F1 będą musiały zamontować kamery wideo na potrzeby treningów przed GP Belgii. Jest to część dochodzenia FIA w sprawie sztuczek z wykorzystaniem elastycznego skrzydła.

W ostatnich tygodniach w centrum uwagi znalazło się coraz częstsze stosowanie przez zespoły elastycznych konstrukcji przednich skrzydeł, poprawiających wyważenie samochodu. Niektóre ekipy głośno zastanawiały się, jak daleko w tym obszarze posuwają się rywale.

Do tej pory FIA była przekonana, że ​​stosowane przednie skrzydła są zgodne z przepisami i uważała, że ​​przeprowadzane testy statyczne są w zupełności wystarczające.

Jednak na początku tego tygodnia okazało się, że FIA ​​poinformowała zespoły, że podejmie działania w celu lepszego kontrolowania sytuacji, a nowa analiza zostanie przeprowadzona podczas nadchodzącego GP Belgii.

Czytaj również:

W dyrektywie technicznej wysłanej do wszystkich uczestników przez dyrektora FIA ds. samochodów jednomiejscowych, Nikolasa Tombazisa, powiadomiono, że piątkowe sesje treningowe na torze Spa-Francorchamps zostaną wykorzystane przez organ zarządzający do nagrania szczegółowych materiałów wideo pokazujących jak zachowują się niektóre przednie skrzydła.

W notatce, której kopię widział Motorsport.com, Tombazis powiedział, że „wybrane zespoły będą musiały wyposażyć swoje samochody w dodatkowe bezprzewodowe kamery rejestrujące”.

Lokalizacja tych kamer została określona przez FIA i będzie „skupiać się na skierowanych do wewnątrz nominalnie pionowych powierzchni w celu śledzenia translacji i obrotu punktów docelowych”.

Dyrektywa określa, że punkty, które muszą mieć 20 mm szerokości, mają być jednego koloru i odróżniać się od karoserii.

Seria punktów zostanie umieszczona po wewnętrznej stronie płyty czołowej, aby pomóc sprawdzić każdy ruch przedniego skrzydła.

Kolejne punkty zostaną umieszczone na krawędziach klap, zarówno w kierunku płyty czołowej, jak i przy części nosowej, aby sprawdzić elastyczność tych elementów.

Testy odbędą się w pierwszym dniu zawodów na torze Spa-Francorchamps, a samochody powrócą do tradycyjnej lokalizacji kamer na FP3.

Zebrane informacje pozwolą FIA lepiej zrozumieć, jak zachowują się przednie skrzydła samochodów wybranych ekip i czy należy wprowadzić zmiany w przepisach.

Aby mieć pewność, że zespoły nie ominą kontroli, FIA wymaga, aby kamery były zamontowane przez ponad 50 procent mierzonych okrążeń w sesji, chyba że nastąpią okoliczności, które to uniemożliwią, takie jak wypadek lub skrócenie sesji.

Fernando Alonso, Aston Martin AMR24

Fernando Alonso, Aston Martin AMR24

Autor zdjęcia: Erik Junius

Użycie elastycznych skrzydeł w F1 od dawna było szarą strefą, ponieważ charakterystyka części aerodynamicznych oznacza, że ​​nie mogą być całkowicie sztywne, gdy są narażone na siły występujące przy dużej prędkości.

FIA przez lata zintensyfikowała testy statyczne, w których obciążenia są przykładane do skrzydeł, aby sprawdzić, czy zespoły nie posuwają się do ekstremalnych granic, używając zbyt elastycznych komponentów.

Mercedes otwarcie przyznał, że pewien stopień elastyczności w nowym przednim skrzydle, które po raz pierwszy pojawiło się na GP Monako, był korzystny dla równowagi samochodu, ale mieszczący się w granicach dozwolonych przez przepisy.

Dyrektor techniczny zespołu James Allison powiedział: - Myślę, że wszyscy staramy się upewnić, że zdamy test elastyczności FIA, ale pod warunkiem, że twoje skrzydło ugina się tak, jak wygina się obciążony element.

Chociaż FIA nie przewiduje obecnie potrzeby zmiany testów obciążeniowych, to jeśli analiza przednich skrzydeł z Belgii wykaże, że zespoły przesuwają granice tego co jest dozwolone, to zostanie wprowadzony inny sposób kontroli.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Kluczowe zmiany nadzieją Red Bulla
Następny artykuł Verstappen naciska na Red Bulla

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry