Ferrari czeka od 13 lat

Fernando Alonso, dwukrotny triumfator wyścigu (w Renault i McLarenie), na supermiękkich slickach wyprzedził Lewisa Hamiltona o 0,419 sekundy. W tłoku na torze pod koniec sesji, Lewis dwukrotnie przerywał szybkie kółko. Kolejne wyniki należały do Sebastiana Vettela, Jean-Eric'ka Vergne'a, Valtteriego Bottasa i Sergio Pereza.

W przerwie pomiędzy treningami padał deszcz, a nawet spadł grad. Tor wysychał i dopiero w 45 minucie Daniił Kwiat jako pierwszy uzyskał czas na oponach intermediate. Rosjanin debiutujący w Monako, tasował się na czele z Jean-Eric'kiem Vergnem. W 48 minucie wywieszono żółte flagi. Skrzynia biegów Ferrari Kimiego Räikkönena zablokowała się na trójce. Iceman zakończył jazdy po czterech okrążeniach.

Na czele oglądano Alonso, Vettela, Magnussena i Buttona, który w 55 minucie zszedł do 1.32,423, a na 23 minuty przed końcem poprawił na 1.31,594. Tylko 9 kierowców uzyskało czas na mediach. Dwójka Mercedesa zamykała okrążenia postojem w depo.

Na 10 minut przed flagą w szachownicę, Jean-Eric Vergne jako pierwszy założył miękkie slicki i uzyskał 1.26,002. Kolejny lider, Nico Hülkenberg korzystał z supermiękkich Pirelli (1.22,699), podobnie jak następny posiadacz P1 - Fernando Alonso (1.22,047, 1.19,498).

Lewis Hamilton poprawił rekord pierwszego sektora, lecz wpadł w korek. Przy kolejnej próbie lider mistrzostw napotkał żółte flagi w drugim sektorze. Marcus Ericsson pojechał prosto na Virage du Portier. Lewis minął metę na dwie sekundy przed flagą w szachownicę. Fernando Alonso wykręcił 1.18,482. Hamiltonowi - najlepszemu w drugim sektorze - zmierzono 1.18,901.

Fot. XPB Images