Charles Leclerc uważa, że prawdziwy powrót Ferrari rozpocznie się podczas weekendu w Hiszpanii po wprowadzeniu dyrektywy dotyczącej elastyczności przednich skrzydeł – zmiana ta nastąpi dwa wyścigi po Imoli, gdzie zespół planuje zainstalować duży pakiet ulepszeń mający na celu poprawę docisku aerodynamicznego modelu SF-25.
Ferrari de facto wyznaczyło Grand Prix Hiszpanii jako kluczowy moment sezonu 2025. Leclerc z optymizmem patrzy na nową dyrektywę techniczną FIA, która od wyścigu w Barcelonie będzie bardziej restrykcyjnie oceniać ugięcie przednich skrzydeł. W domyśle chodzi o to, że niektórzy rywale – szczególnie McLaren i Mercedes – mogli dotąd skorzystać najbardziej na elastycznych skrzydłach, które wkrótce zostaną poddane większej kontroli.
Kucharczyk: Celem cały czas jest F2
To nie jest standard Formuły 1
Verstappen docenia progres Red Bulla
Norris i Piastri zdyskwalifikowani z GP Las Vegas
Widmo dyskwalifikacji nad McLarenem
Tytuł wymyka się z rąk
F1 na żywo: Grand Prix Las Vegas
Verstappen wygrywa w Las Vegas i zachowuje szanse na tytuł
Dzień dla Fourmaux i Kajetanowicza
Iron Dames wycofują się z WEC
Kucharczyk: Celem cały czas jest F2
Zmiana lidera
Alonso nie ukrywa radości
Antonelli najmłodszym mistrzem świata?
Red Bull ma asa w rękawie
Perez szczerze o Red Bullu
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Czytanie i publikowanie komentarzy