Hamilton ceni wspólny tytuł
Lewis Hamilton stwierdził, że zwycięstwo w klasyfikacji konstruktorów jest niemal równie ekscytujące, jak triumf wśród kierowców.
Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images
Dubletem na Imoli Mercedes zapewnił sobie siódmy tytuł wśród konstruktorów z rzędu, bijąc przy okazji rekord należący do Ferrari. Scuderia triumfowała sześciokrotnie w latach 1999-2004.
Hamilton miał wielki udział przy każdym z tytułów niemieckiego producenta. Sam zmierza po siódmą koronę, szóstą w barwach Mercedesa. Spytany po Grand Prix Emilii-Romanii o odczucia związane z zespołowym triumfem, odpowiedział:
- W pewnym sensie to bardzo dziwny sport. To sport zespołowy, ale są dwie klasyfikacje. Mamy mistrzostwa kierowców, ale naszym głównym zadaniem jest zdobywanie punktów dla zespołu.
- Kiedy zdobywasz mistrzostwo wśród zespołów, niemal przebija to indywidualny tytuł, ponieważ jest to coś, co robisz jako kolektyw, z dużą grupą ludzi. Chociaż to my stoimy na szczycie podium, nie jesteśmy ponad innymi. Wszyscy jesteśmy równi i tworzymy ogniwa wielkiego łańcucha.
- Nie ma nikogo, kto by się nie cieszył z mistrzostwa dla zespołu. Kiedy robimy świąteczne spotkanie, wszyscy się cieszą i wiedzą, iż wykonali świetną robotę. Fajnie jest być częścią tego. Nawet gdybym dzisiaj odszedł, [te sukcesy] są czymś, czym mógłbym się podzielić z dużą grupą ludzi.
Mercedes w klasyfikacji zespołowej wyprzedza obecnie Red Bull Racing o 253 punkty.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze