Kolejka chętnych do Red Bulla
Po tym, jak Porsche oficjalnie ogłosiło zerwanie negocjacji z Red Bullem, Helmut Marko przyznał, że do Milton Keynes spływają już zapytania od innych producentów.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Zapowiadany od dawna związek Red Bulla i Porsche ostatecznie nie dojdzie do skutku. Obie strony nie mogły dojść do porozumienia w kwestiach formalnych i przyszłej struktury zarządzającej oraz jej uprawień.
Red Bull już wcześniej stworzył w Milton Keynes dział silnikowy i jeszcze przed rozmowami z Porsche miał samodzielnie produkować i obsługiwać swoje jednostki napędowe. Marko przyznał, że nadal jest to możliwe, ale ujawnił, iż po decyzji Porsche od razu pojawiły się zapytania od innych zainteresowanych.
- W tej chwili nikogo nie potrzebujemy - powiedział Austriak na antenie radia OE3. - Jednak jeśli okaże się, że pojawi się synergia i wzajemne korzyści, jesteśmy otwarci na współpracę.
- A co zaskakujące, po tym, jak decyzja Porsche stała się oficjalna, otrzymaliśmy już kilka zapytań.
Marko, który zdradził, że Red Bull namawia Hondę - aktualnego, choć nieoficjalnego dostawcę silników - do powrotu w 2026 roku, wyjaśnił dlaczego mariaż z Porsche nie doszedł do skutku.
- W trakcie rozmów stało się jasne, że cały projekt nie przyniósłby korzyści żadnej ze stron. Najważniejsza była wydajność Red Bulla. Sukcesy zespołu, odnoszone przez ostatnie dziesięć, dwanaście lat, powinny być kontynuowane.
- Jesteśmy w dobrym położeniu. Do 2028 roku mamy najlepszego kierowcę w stawce. A Adrian Newey jest najlepszym projektantem. Mamy fabrykę silników, która po 55 tygodniach jest już w pełni funkcjonalna. Pierwszy silnik już działa. Oznacza to, że jesteśmy samowystarczalni.
- Niezależnie od tego, jeśli ktoś może wnieść wiedzę dotyczącą silników lub pojawią się inne korzyści, jesteśmy otwarci na współpracę.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze