Kolejne problemy Haasa
Haas F1 Team ma poważne kłopoty z transportem swojego sprzętu do Bahrajnu, gdzie już w czwartek ruszy druga tura przedsezonowych testów Formuły 1.

Zespoły Formuły 1 szykują się do ostatniego sprawdzianu przed rozpoczęciem tegorocznej rywalizacji. Sprzęt większości ekip dotrze do Bahrajnu już dziś.
Problem ma Haas. Jak donosi Auto Motor und Sport, jeden z pięciu samolotów używanych przez Formułę 1 do celów transportowych utknął w Stambule na skutek usterki technicznej. Ładunek zespołu - dwa samochody oraz zaplecze i części - nadal pozostaje w Doncaster. Trwają poszukiwania alternatywnego rozwiązania. Niewykluczone, że sprzęt poleci do Lipska, a stamtąd do Bahrajnu, docierając na miejsce dopiero we wtorek wieczór.
Gunther Steiner, szef zespołu, przyznał, że zagrożony jest udział Haasa w pierwszym dniu testów, czyli w czwartek.
- Być może będziemy musieli zrezygnować z pierwszego dnia - powiedział Steiner. - Pozostałe zespoły są dwa dni do przodu z przygotowaniami.
Gdyby Haas faktycznie musiał opuścić czwartkową część testów, F1 może potraktować to jako siłę wyższą i zespół mógłby otrzymać dodatkowy dzień na swój użytek.
Haas w ostatnim czasie targany jest problemami. Testy w Barcelonie w dużym stopniu zostały ograniczone przez usterki. Jeszcze w ich trakcie Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. W konsekwencji amerykański zespół rozstał się z firmą Uralkali oraz Nikitą Mazepinem. Trwają poszukiwania kierowcy, który zostanie partnerem Micka Schumachera.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.