Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Montoya najlepszy w Brazylii.

Juan Pablo Montoya (Williams-BMW) zostal zwycięzcą ostatniej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1 – Grand Prix Brazylii na torze Interlagos.

Kolumbijczyk odniósł tym samym swoje czwarte zwycięstwo w karierze oraz pierwsze w tym sezonie. Był to też jego ostatni wyścig w barwach zespołu Williamsa, gdyż w przyszłym roku będzie reprezentował team McLaren-Mercedes.

Szefostwo McLarena może być zadowolone, że do ich ekipy przechodzi zwycięzca ostatniego wyścigu sezonu 2004, ale zapewne więcej szczęścia przyniosłoby im zwycięstwo Kimiego Raikkonena. Fin jechał za Montoyą i robił co mógł, żeby stanąć na najwyższym stopniu podium. Nie był jednak w stanie zaatakować rywala i jego największym osiągnięciem było zbliżenie się na pół sekundy do Williamsa z numerem 3. Ubiegłoroczny mistrz świata musiał się dziś zadowolić drugą lokatą.

Najniższy stopień podium należał dziś do faworyta lokalnych kibiców – Rubensa Barrichello. Startujący z pole position kierowca Ferrari stracił prowadzenie na rzecz Raikkonena już na pierwszym okrążeniu, gdy nawierzchnia toru była jeszcze mokra i tak jak on zdecydowana większość zawodników jechała na oponach deszczowych. Barrichello spadł jeszcze niżej po pierwszych wizytach w boksie, gdy wszyscy zakładali opony na suchą nawierzchnię. Dobra jazda pozwoliła popularnemu „Rubinho” awansować z szóstego miejsca na trzecie i na tej pozycji ukończyć wyścig. Brazylijczyk liczył jednak na zwycięstwo i z pewnością będzie czuł niedosyt po tym wyścigu.

Czwarty był dziś Fernando Alonso z Renault, który jako jeden z niewielu (obok Villeneuve’a i Coultharda) startował na slickach. Gdy niemal wszyscy zjechali do boksów wymienić deszczowe opony na slicki Alonso został liderem wyścigu i wydawało się, że będzie miał szansę zawalczyć o zwycięstwo. W dalszej części zawodów okazało się, że do zwycięstwa jednak trochę zabrakło.

Piąte miejsce przypadło Ralfowi Schumacherowi, który podobnie jak Montoya po raz ostatni reprezentował dziś Williamsa. W przyszłym sezonie Niemca będziemy oglądać w biało-czerwonych barwach Toyoty. Młody Schumi pod koniec wyścigu odpierał ataki swojego utytułowanego brata, a na parę okrążeń przed metą zdołał wyprzedzić Takumę Sato (BAR-Honda) i zająć tym samym piąte miejsce. Sato w efekcie był szósty, a siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher (Ferrari) zajął siódme miejsce. Przypomnieć należy, że Niemiec ruszał do walki z osiemnastego pola startowego. W zajęciu lepszej pozycji na pewno nie pomogło mu obrócenie auta już na trzecim okrążeniu. Z pewnością nie był to jeden z lepszych występów niemieckiego mistrza kierownicy.

Ostatnią punktowaną lokatę zajął Felipe Massa w Sauberze-Petronas. Brazylijczyk na pewno będzie najmilej wspominał siódme okrążenie, kiedy to został liderem wyścigu. Massa prowadził przez jedno okrążenie jadąc jeszcze na deszczowych oponach, co się jednak okazało złym rozwiązaniem, gdyż opony należało wymienić wcześniej. Zbyt długa jazda na deszczówkach kosztowała startującego z czwartego pola kierowcę sporo czasu i w efekcie dała mu ósme miejsce na mecie.

Grand Prix Brazylii było ostatnim wyścigiem w Formule 1 dla zespołu Jaguar. Pożegnanie z najwyższą klasą wyścigów było wyjątkowo nieudane – na 25. okrążeniu doszło do kontaktu dwóch bolidów z tej stajni co zakończyło występ Marka Webbera i wymusiło wymianę przedniego spoilera w aucie Christiana Kliena.

Jacques Villeneuve zakończył swój trzeci wyścig dla Renault na dziesiątym miejscu ze stratą jednego okrążenia. Tym samym były mistrz świata nie zdobył żadnego punktu dla francuskiego teamu. Zobaczymy jak sobie będzie radził w Sauberze w przyszłym roku.

Pierwszy wyścig sezonu 2005 zaplanowano na szóstego marca. Jaki to będzie sezon? Pierwsze odpowiedzi już za nieco ponad pięć miesięcy.

Wyniki Grand Prix Brazylii:

1 Juan Pablo Montoya Williams-BMW

2 Kimi Räikkönen McLaren-Mercedes +1.0 s.

3 Rubens Barrichello Ferrari +24.0 s.

4 Fernando Alonso Renault +48.9 s.

5 Ralf Schumacher Williams-BMW +49.7 s.

6 Takuma Sato BAR-Honda +50.2 s.

7 Michael Schumacher Ferrari +50.6 s.

8 Felipe Massa Sauber-Petronas +62.3 s.

9 Giancarlo Fisichella Sauber-Petronas +63.8 s.

10 Jacques Villeneuve Renault +1 okr.

11 David Coulthard McLaren-Mercedes +1 okr.

12 Jarno Trulli Toyota +1 okr.

13 Ricardo Zonta Toyota +1 okr.

14 Christian Klien Jaguar-Cosworth +2 okr.

15 Timo Glock Jordan-Ford +2 okr.

16 Zsolt Baumgartner Minardi-Cosworth +4 okr.

17 Gianmaria Bruni Minardi-Cosworth +4 okr.

nk Mark Webber Jaguar-Cosworth +48 okr.

nk Nick Heidfeld Jordan-Ford +56 okr.

nk Jenson Button BAR-Honda +68 okr.

(LEH)

Poprzedni artykuł Suzuka Schumacherów.
Następny artykuł Jaka jest przyszłość Formuły 1?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry