Ogier: Hamilton został okradziony

Sezon 2021 w Formule 1 stał pod znakiem zaciętej walki Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona. Obaj kierowcy podzielili między sobą zwycięstwa w zdecydowanej większości wyścigów i do finału w Abu Zabi przystępowali z taką samą liczbą punktów.

W trakcie rywalizacji na Yas Marina Circuit lepiej spisywał się Hamilton. Broniący korony Brytyjczyk prowadził niemal przez cały dystans. W końcówce stracił swoją przewagę po tym, jak rozbił się Nicholas Latifi i zarządzono wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Wyścig wznowiono na jedno okrążenie przed końcem. Verstappen - wyposażony w świeży komplet opon - poradził sobie z Hamiltonem i zdobył swój pierwszy mistrzowski tytuł. Kontrowersje - i wściekłość Mercedesa - wywołała procedura zjazdu samochodu bezpieczeństwa oraz oddublowanie wybranych kierowców.

Hamilton od czasu finału nie wypowiadał się publicznie, a Mercedes utrzymuje narrację niepewności, jeśli chodzi o dalszą obecność swojego kierowcy w stawce F1.

- Myślę, że wróci - powiedział Ogier na antenie radia RMC. - Znajduje się teraz w konkurencyjnym środowisku i ma najlepszy zespół. 

Mimo że w opinii większości Verstappen w przekroju całego sezonu zasłużenie zdobył tytuł, nie brakuje głosów uznających, że akurat podczas rundy w Abu Zabi to Hamilton był lepszy. Ogier również jest tego zdania.

- To musiała być dla niego trudna sytuacja. Naprawdę poczuł się jakby został obrabowany. I został obrabowany. Nie bójmy się tego powiedzieć. Chociaż bardzo szanuję Maxa i miał on wspaniały sezon, Lewis zdominował ten wyścig i był na czele do samego końca.

- Niestety dla niego, na kilka okrążeń przed metą pojawił się ten „słynny” samochód bezpieczeństwa. Niezależnie czy wygrałby jeden, czy drugi, obaj są wspaniałymi mistrzami, jednak patrząc tylko na ten jeden weekend, była to kradzież. I Hamiltonowi bardzo trudno jest się z tym pogodzić.

Sebastien Ogier, pilotowany przez Benjamina Veillasa, zajął w niedawno zakończonym Rajdzie Monte Carlo drugie miejsce. Plany - zarówno rajdowe, jak i wyścigowe - ośmiokrotnego mistrza świata powinny być znane w lutym.