Perez musi bronić terytorium
David Coulthard poradził Sergio Perezowi, by ten jak najlepiej przygotował się do nadchodzącego sezonu i nie dał szansy Danielowi Ricciardo na powrót do wyścigowego fotela.
Autor zdjęcia: Erik Junius
Perez już w maju ubiegłego roku przedłużył umowę z Red Bullem o kolejne dwa sezony. Zespół był zadowolony z formy Meksykanina, choć ten w dłuższej perspektywie nie był w stanie zagrozić dominującej pozycji Maxa Verstappena.
Niedawno do ekipy z Milton Keynes dołączył Daniel Ricciardo. Australijczyk będzie trzecim kierowcą z obowiązkami skoncentrowanymi wokół prac w symulatorze i wydarzeń marketingowych. Wielu obserwatorów postrzega zatrudnienie Ricciardo jako formę straszaka na Pereza, choć Red Bull kilka razy zapewnił, iż tak nie jest.
Coulthard przestrzega Pereza przed rozluźnieniem i radzi pilnować formy.
- Byłem w podobnej sytuacji w McLarenie z Miką Hakkinenem i Kimi Raikkonenem - powiedział Szkot. - Po prostu niczego nie można przeoczyć. Trening fizyczny, trening mentalny. Jedyne sposoby, żeby poprawić swoją prędkość w kwalifikacjach to albo samochód, albo symulator. Jednak w wirtualnej rzeczywistości nie ma bólu, nie ma konsekwencji. Trzeba jeździć po torze.
- Oczywiście, obecnie testy w Formule 1 są bardzo ograniczone. Jednak Red Bull praktycznie zabrał Pereza z emerytury, ponieważ nikt inny go nie chciał, a później dał mu samochód zdolny do wygrywania. Biorąc to pod uwagę, myślę, że nie wysiadałbym z bolidu starszej generacji i inwestował swoje pieniądze, aby być lepszy niż w minionym sezonie.
Obecnie 51-letni, były kierowca Williamsa, McLarena i Red Bulla, podkreśla, że Perez nie może czekać z założonymi rękami.
- Max jest punktem odniesienia. Mam duże wątpliwości czy ktokolwiek może być od niego szybszy. Chodzi jednak o konsekwencję. Checo musi popatrzeć, ile razy wygrał Max, a ile on i generalnie ocenić sezon. To nie tak, że pozostały mu do poprawy detale. Chodzi o spore zmiany. Jak aktualizacja oprogramowania, czyż nie?
- Jeśli przy pieczeniu ciasta używasz tych samych składników, rezultat za każdym razem będzie taki sam. Jeśli chcesz poprawy, musisz coś zmienić.
Coulthard twierdzi, że Perez nie może dopuścić do tego, by Ricciardo wsiadł do samochodu na wyścigowy weekend.
- Musi uważnie obserwować swoje zdrowie i kondycję. Nigdzie nie zachorować. Kiedy byłem w McLarenie, spędziłem tam dziewięć lat i zaliczyłem każde testy, każdy wyścig. Ścigałem się nawet wtedy, gdy czułem się okropnie czy byłem chory.
- Wszystko to, ponieważ wiedziałem, że gdy tylko wpuszczę kierowcę testowego do samochodu, daję mu szansę pokazania, jaki jest dobry. Więc mu na to nie pozwoliłem. Mógł gadać cały dzień, ale czasu okrążenia nie miał.
- Trzeba bronić swojego terytorium. To jak stary cytat z Jerry’ego Maguire’a: To nie jest show przyjaciół, to show-business.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze