Rano balans, po południu opony

W pierwszej sesji był piąty, 0,481 s za zwycięzcą, a w drugiej ze stratą 0,973 s do lidera zanotował szósty rezultat. Zespół porównywał między innymi obydwie mieszanki opon podczas długich przejazdów i Alan Permane jest zadowolony z pracy, jaką wykonał polski kierowca.

- To był normalny piątek, podczas którego przyzwyczajaliśmy się do innej charakterystyki toru – powiedział Robert Kubica. – Rano pracowaliśmy nad zrozumieniem i poprawą balansu samochodu, a po południu skupiliśmy się na ocenie i porównaniu opon. Nie miałem żadnych problemów podczas obydwóch sesji.

- Na początku pierwszej sesji brakowało przyczepności na torze, ale z czasem to się poprawiło – wyjaśnił Alan Permane – główny inżynier zespołu. – W drugiej sesji było znacznie cieplej, ale tor miał już większą przyczepność. Obaj kierowcy byli zadowoleni ze swoich samochodów. Razem z Robertem dokonaliśmy dobrego porównania miękkich i twardych opon podczas długich i krótkich przejazdów, więc mamy dobre zrozumienie samochodu przed wyścigiem. Jest jeszcze kilka zagadnień odnośnie stabilności przy hamowaniu, nad czym jeszcze popracujemy.