Salo zdumiony planem Formuły 1

Salo zakończył występy w Formule 1 w 2002 roku, ale pozostał związany ze sportem w roli komentatora i sędziego. 53-latek w rozmowie z fińskim MTV stwierdził, że z fascynacją będzie przyglądał się rozwojowi sytuacji związanej z rozegraniem tegorocznego sezonu.

- Zdrowie jest priorytetem - powiedział Salo. - Dlatego też, w grę wchodzą jedynie wyścigi przy pustych trybunach. Ograniczeniem dla każdego będą również problemy w podróżowaniu.

- Zobaczymy jak zrealizują swoje zamiary, ale nie sądzę, aby ryzykowali zdrowiem. Z pewnością poważnie traktują tę pandemię. W grę wchodzą jednak tysiące miejsc pracy i ogromne ilości pieniędzy. Jakiś plan musiał więc powstać.

Zdaniem Chase'a Careya, dyrektora generalnego Formuły 1, w drugim półroczu możliwe jest rozegranie nawet 18 wyścigów. Salo przyznaje, że plan jest ambitny, ale i nieco szalony.

- Nie mogę się doczekać, aby na własne oczy przekonać się, jak to zrobią. Muszą wykazać się kreatywnością, choć w tym momencie i tak praktycznie nigdzie nie można podróżować. Miejmy nadzieję, że szczepionka lub coś podobnego szybko stanie się dostępna - zakończył Mika Salo.