Schumacher żałuje błędu
Mick Schumacher przyznał, że ma do siebie pretensje za błąd popełniony w momencie wznowienia rywalizacji podczas Grand Prix Bahrajnu.

Schumacher po dwóch sezonach spędzonych w F2 dołączył do stawki Formuły 1. Syn siedmiokrotnego mistrza świata, Michaela, zaliczył w Bahrajnie wyścigowy debiut. 22-latek ruszał jako osiemnasty i ukończył rywalizację jako szesnasty, ostatni. Być może byłoby lepiej, gdyby nie błąd, jaki Niemiec popełnił tuż po pierwszym restarcie. Haas VF-21 Schumachera obrócił się w zakręcie numer 4.
Pytany o swoje wrażenia z pierwszego wyścigu, Schumacher odpowiedział:
- Cóż, niestety, był to dość samotny wyścig - powiedział Schumacher. - Patrząc jednak na pozytywy: ukończyłem go, zebraliśmy dane, sporo się nauczyłem.
- Ogólnie rzecz biorąc, powinienem stwierdzić, iż jestem zadowolony. O znalezieniu się tutaj [w stawce F1] marzyłem od wielu lat. Żałuję błędu popełnionego w zakręcie numer 4 tuż po restarcie. Stało się to bardzo szybko. Straciłem kontrolę i obróciłem się.
- Szesnasta pozycja brzmi, oczywiście, lepiej, niż faktycznie jest. Byliśmy ostatnim samochodem, ale wydaje mi się, iż zrobiliśmy to, co do nas należało. Wypróbowałem wszystkiego, czego chciałem. Teraz bardziej rozumiem samochód i może to być pomocne w czasie kolejnego weekendu.
Na pytanie czy coś szczególnie go zaskoczyło, 22-latek odparł: - Utrzymanie właściwej przyczepności opon, zdecydowanie. Schłodziły się bardzo szybko podczas obecności samochodu bezpieczeństwa. Starałem się utrzymać odpowiednią temperaturę. Nie było łatwo. Samochód stał się nieprzewidywalny i dlatego popełniłem błąd.
- Potem było już jednak lepiej. Zwłaszcza stint na mieszance C2 poszedł nam nieźle.
Haas nie imponuje formą. Zespół zapowiedział, że w dużej mierze poświęci bieżący sezon i skupi się na przygotowaniach do rewolucji technicznej, nadchodzącej w 2022 roku. Zamrożenie rozwoju samochodu i jego słabe osiągi będą dla debiutanta dodatkowym utrudnieniem.
- Uwielbiam pracować z zespołem. To świetna grupa dziewczyn i chłopaków. Generalnie pracujemy całkiem dobrze. Teraz musimy spróbować się poprawić i iść do przodu, krok po kroku - podsumował Mick Schumacher.
Galeria - Mick Schumacher w Grand Prix Bahrajnu:

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.