Sirotkin liczy na Kubicę

Rosyjski partner będzie wspierał finansowo zespół Williamsa.Dyrektor generalny Williams F1 Team, Mike O'Driscoll poinformował, że Siergiej Sirotkin podpisał długoterminowy kontrakt z zespołem z Grove. Nie ujawnił, jak długo będzie obowiązywać umowa.Dyrektor techniczny Williamsa, Paddy Lowe podał Paula Williamsa jako wyścigowego inżyniera Sirotkina. Paul zadebiutuje w tej roli. Do tej pory zajmował się aerodynamiką na torze, zaliczając sto Grand Prix. Inżynierem odpowiedzialnym za telemetrię będzie Andrew Murdoch z byłej ekipy Felipe Massy.Lowe oświadczył, że podczas testów Sirotkin wycisnął wszystko z samochodu - i porównał 22-latka do Nigela Mansella. Według Mike'a O'Driscolla, moskwianin jeździł w Abu Zabi zadziwiająco regularnie.Siergiej Sirotkin liczy na pomoc swojego byłego rywala do miejsca w kokpicie, a obecnie rezerwowego kierowcy Williamsa, Roberta Kubicy. Siergiej przyznał, że Polak perfekcyjnie potrafi ustawić samochód i uznał obecność Kubicy w zespole za duży plus.Szef SMP Racing, Boris Rotenberg nie chciał zdradzić kwoty, jaką otrzyma Williams od rosyjskiego partnera. Powiedział, że pieniądze zostaną przeznaczone na rozwój samochodu.Siergiej Sirotkin wybrał numer startowy 35. Trójka i piątka (obok 27) jak dotąd przynosiły mu szczęście w wyścigach. Pomimo kontraktu z Williamsem, Siergiej nadal będzie uczestniczył w rozwojowych testach prototypu BR1, przygotowywanego na supersezon WEC 2018-19. Priorytetem dla Sirotkina pozostanie jednak Formuła 1.