Szczególny dzień dla polskiego kibica
W Warszawie zaprezentowano C41 - tegoroczny samochód zespołu Alfy Romeo, sponsorowanego przez PKN Orlen. W Teatrze Wielkim nie mogło zabraknąć Roberta Kubicy, kierowcy rezerwowego ekipy z Hinwil.
Autor zdjęcia: Alfa Romeo
Po raz pierwszy w historii wydarzenie tego typu zawitało do Polski. Na scenie Teatru Wielkiego odsłonięto Alfę Romeo C41, pomalowaną w biało-czerwone barwy. Obecny był również Robert Kubica, który drugi rok z rzędu pełni w ekipie z Hinwil rolę rezerwowego.
- Szesnaście czy siedemnaście lat temu nikt by pewnie nie powiedział, że będziemy mieć Polaków w Formule 1, jednak stało się to - mówił Kubica w rozmowie z TVP Sport. - Jest to szczególny dzień, myślę, że nie tylko dla mnie, ale i dla każdego kibica motorsportu w Polsce. Pojawić się na mapie gospodarzy prezentacji zespołu F1 to coś szczególnego i wielkie brawa dla organizatorów - PKN Orlen. Dla nich to chyba też wyjątkowy dzień.
Pytany o przygotowania do sezonu, niewątpliwie naznaczone pandemią koronawirusa, polski kierowca odpowiedział:
- Jak wiadomo, znaleźliśmy się w trudnej sytuacji. Oczywiście, jako zespół i ja sam, jesteśmy mądrzejsi o te prawie dwanaście miesięcy trwania pandemii. Ekipy dostosowały się do panujących restrykcji. Jeśli chodzi o moje zadania, to - dbając o wspólne zdrowie - pracujemy na pełnych obrotach. Zima zawsze jest pracowita.
- Dla kierowców i personelu jeżdżącego na grand prix to czas regeneracji i ładowania baterii. Jednak to również najważniejsze chwile pracy dla ludzi, których nie widać w telewizji podczas wyścigów. To właśnie oni są autorami tego piękna [samochodu]. Są też autorami prędkości i wydajności bolidu. To ich wyścig, który w fabrykach trwa cały rok.
Kubica nadal będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego w Alfa Romeo Racing Orlen. Niedawno ogłosił również, iż będzie się ścigał w European Le Mans Series w klasie LMP2. Pytanie o najbliższe plany 36-latek skomentował następująco:
- Można powiedzieć, że bojowe. Zaczęło sporo się dziać, na razie poza torem. Trwają przygotowania i jest sporo dopinania różnych szczegółów. Niedługo będę jednak na torze. Myślę, że w obu kategoriach będę miał szanse pojeździć, tak że będzie pracowity rok. Z jednej strony mam nadzieję, iż nie bardziej niż ubiegły, a z drugiej bardzo bym się cieszył. Pandemia daje się we znaki w kwestiach logistycznych, ale najbliższe tygodnie na pewno będą pracowite.
Liczba piątkowych treningów - w tym sezonie skróconych do 60 minut - w których zobaczymy Kubicę za kierownicą C41 nie jest w tej chwili znana. Rywalizacja ruszy pod koniec marca od Grand Prix Bahrajnu. Poprzedzi je sesja testowa, zaplanowana w dniach 12-14 marca.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze