Usterki szokiem dla AlphaTauri
Franz Tost, szef AlphaTauri, przyznał, że problemy z niezawodnością w ich AT03 są szokiem, zwłaszcza w kontekście udanych testów przedsezonowych.

Ekipa z Faenzy nie może na razie nawiązać do udanych występów z sezonu 2021. Problemem AlphaTauri są nie tylko osiągi, ale i usterki techniczne.
Pierre Gasly odpadł w Bahrajnie po awarii jednostki napędowej. W dwóch pozostałych wyścigach - w Arabii Saudyjskiej i Australii - był odpowiednio ósmy i dziewiąty. Z kolei Yuki Tsunoda ma na koncie cztery punkty za ósme miejsce podczas inauguracji sezonu. W Dżuddzie Japończyk przeżył koszmarny weekend - w kwalifikacjach nie przejechał szybkiego okrążenia, a dzień później jego samochód uległ awarii w drodze na pola startowe. W Melbourne 21-latek był dopiero piętnasty.
W zespole nie ukrywają, że problemy techniczne są dla nich szokiem, ponieważ podczas przedsezonowych testów AT03 był jednym z najmniej zawodnych samochodów.
- To był dla nas duży szok - przyznał Tost. - Podczas testów w Barcelonie i Bahrajnie przejechaliśmy tysiące kilometrów bez żadnych problemów, a wraz z początkiem sezonu nagle pojawiły się kłopoty z niezawodnością samochodu.
Część problemów AlphaTauri związana jest z silnikami, które - pomimo oficjalnego wycofania z Formuły 1 - nadal pochodzą od Hondy. Tsunodę już niedługo czeka kara relegacji za użycie jednostek napędowych ponad limit.
- Problemy z niezawodnością są naprawdę szokujące. W rezultacie Yuki będzie musiał startować z końca stawki w dalszej części sezonu. Z całą pewnością nie tak chcieliśmy rozpocząć kampanię.
Celem AlphaTauri na sezon 2022 było zmieszczenie się w górnej piątce tabeli konstruktorów. W chwili obecnej do ekipy należy ósma pozycja. Pocieszeniem jest duży ścisk w środku tabeli.
- Środek stawki jest bardzo, bardzo blisko siebie. Walka jest zacięta.
Okazją do podreperowania dorobku będzie domowe Grand Prix Emilii-Romanii, zaplanowane na przyszły weekend.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.