Verstappen z karą relegacji

O karze mówiono już niedługo po zakończeniu weekendu w Meksyku. Zamontowana w RB20 Verstappena jednostka napędowa uległa tam awarii i trzeba było skorzystać ze starszego silnika, który miał być przeznaczony jedynie na treningi.

W trakcie jedynego treningu w Brazylii poinformowano, że w samochodzie Verstappena zamontowano nowy silnik spalinowy – już szósty, czyli drugi spoza dozwolonej puli, która w tym roku z racji obszernego kalendarza wynosi cztery.

Verstappen nie ma w tym sezonie szczęścia do jednostek napędowych. Czwartą, czyli ostatnią dozwoloną, mechanicy musieli zamontować w jego samochodzie już w czerwcu podczas Grand Prix Hiszpanii. Kolejny nowy element wykorzystano pod koniec lipca w Belgii. W Spa mistrz świata został cofnięty o pięć pozycji.

Wspomniana usterka w Meksyku sprawiła, że konieczne stało się użycie szóstego silnika spalinowego. Kara relegacji o pięć pozycji dotyczy niedzielnego Grand Prix Sao Paulo. W Red Bullu liczą, że natura toru Interlagos - umożliwiająca wyprzedzanie - sprzyjać będzie odrabianiu strat.

Do sprintu Holender ruszy zgodnie z wynikiem uzyskanym w sesji Shootout. W jego RB20 zamontowano także nowy wydech, ale w tym przypadku obyło się bez kary. Użyto siódmego z dozwolonych ośmiu elementów.

Max Verstappen, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images