Wydatki zostały przekroczone

- Od strony komercyjnej sytuacja wygląda OK, zaangażowaliśmy się jednak w większy plan inwestycyjny, niż początkowo przewidywaliśmy - powiedział Lopez. - W wydatkach przypuszczalnie niewiele ustępujemy największym teamom. Utrzymaliśmy 500 pracowników i zatrudniliśmy nowych ludzi. A zatem pod względem komercyjnym jesteśmy w założonych granicach, lecz co do wydatków, chyba je przekroczyliśmy. To był jednak nasz wybór. Wszędzie mamy zielone światło poza przekroczeniem planowanych wydatków.

W zasadzie jesteśmy na takim miejscu, jakie chcieliśmy zajmować. Wiedzieliśmy, że samochód był na początku zbyt wolny - i pod względem inwestycji zaangażowaliśmy się w inny plan, niż początkowo przewidywano. Wprowadzaliśmy poprawki niemal na każdy wyścig - z dużymi pakietami rozwojowymi, takimi jak dmuchany dyfuzor czy kanał F. Sądzę, że jesteśmy jedynym zespołem, który przygotował dwa kanały F. Tego pierwszego nie użyliśmy na torze i opracowaliśmy następny.

Teraz po paru podiach, nadzieja na zwycięstwo byłaby dobra, lecz to chyba trochę zbyt agresywne podejście w tym sezonie. Znajdujemy się tam, gdzie spodziewaliśmy się, że będziemy. Jesteśmy już podekscytowani przyszłorocznym samochodem. Zawsze trudno ocenić projekt na papierze i na ekranie komputera - ale baza, jaką stanowi obecny pojazd, biorąc pod uwagę nowy regulamin, pozwala mieć nadzieję, że będzie to dobrze urodzony samochód.

Fot. Andrew Ferraro / LAT