Rekord na pożegnanie z Mercedesem

Raffaele Marciello, który zakończy współpracę z Mercedesem po tym weekendzie, z myślą o przyszłej przeprowadzce do BMW, dopiero pod koniec 30-minutowej sesji osiągnął najlepszy czas 2:14.542, za kierownicą Mercedesa-AMG GT3 stajni Landgraf.

Był to rezultat o ponad sekundę lepszy od jego rekordu okrążenia, ustanowionego podczas kwalifikacji do poprzedniej edycji Pucharu Świata GT w 2019 roku.

- Auto było niesamowite - komentował Marciello. - Warunki na torze pozwalały na bardzo szybką jazdę. Już podczas treningów czułem, że obiekt jest znacznie szybszy niż w poprzednich latach.

- W tym roku jest dosyć zimno, co pozwala na takie tempo, ale rekord nie ma tak naprawdę znaczenia - dodał.

Edoardo Mortara wydawał się zmierzać po pole position w ostatnich minutach, starając się być pierwszym, który pokona barierę 2:15. Uzyskał 2:14.758 na nieco ponad pięć minut przed końcem akcji. Jednakże kierowca Audi formacji Team Absolute musiał zadowolić się drugim miejscem, tracąc 0,216s.

- Gratulacje dla Marciello - powiedział Mortara, siedmiokrotny zwycięzca wyścigu w Makau. - Byłem dość zadowolony z mojego okrążenia, wykorzystałem je kiedy opony miały najlepszą przyczepność. Nie sądzę, że mogłem zrobić więcej, brakło naprawdę niewiele.

- To trochę frustrujące, ale musimy to zaakceptować. Mam wrażenie, że nieco źle wybraliśmy moment na nasze okrążenie, bo ruszyliśmy za wcześnie do walki o czas - dodał.

Maro Engel, jadący Mercedesem, uplasował się na trzecim miejscu, przed Laurensem Vanthoorem w najlepszym z siedmiu Porsche 911 GT3 Rs, jakie są w grze w tym tygodniu.

Sheldon van der Linde był najszybszym przedstawicielem BMW, na piątym miejscu, przed Danim Juncadellą (Mercedes), Danielem Serrą (Ferrari) i Augusto Farfusem (BMW). Kevin Estre spowodował jedyną czerwoną flagę podczas sesji, kiedy rozbił swoje Porsche zespołu HubAuto Racing w zakręcie Lisboa. To spowodowało, że francuski kierowca będzie musiał ruszać do sobotniego 12-okrążeniowego wyścigu kwalifikacyjnego z trzynastego pola.