Eki pokonał Loeba
Mattias Ekström, szwedzki as Audi w DTM, uczestnik ośmiu rund rajdowych mistrzostw świata (trzech w samochodzie WRC), pokonał Sebastiena Loeba 2-0 w superfinale Race of Champions.
Seb przegrał trzeci z ostatnich pięciu finałów imprezy - w pozostałych dwóch to on został mistrzem mistrzów.
- I tak nikt nigdy nie uwierzy, że wygrałem z Sebastienem w jego samochodzie - powiedział Ekström po swoim pierwszym występie w Xsarze WRC. Dla Loeba było to pożegnanie z tym modelem. Eki zawalił start (- To było dobre dla adrenaliny!), na półmetku tracił 0,12 sekundy, ale do mety dotarł o długość samochodu z przodu. Drugie starcie w Megane Trophy stanowiło już tylko formalność. Loeb stwierdził, że nie lubi tego samochodu, który jest zbyt brutalny. Przegrał z Ekströmem o 3,6 sekundy. - To najwspanialsza chwila w moim życiu - uznał Szwed, który uciszył 51-tysięczną widownię.
- Dla mnie lepiej jest wygrać w Monte Carlo, niż tutaj - oświadczył rekonwalescent, ścigający się pierwszy raz po 3-miesięcznej przerwie. - To fantastyczne, że wygrał Mattias, bo spędził dzisiaj więcej czasu w toalecie, niż w samochodzie - zdradził szwedzki organizator RoC, Fredrik Johnsson. Powiedział również, że po trzech latach impreza żegna Stade de France. Jubileuszowa, 20 edycja odbędzie się 15-16 grudnia 2007 na nowym Wembley Stadium w Londynie.
Ekström wygrał ćwierćfinał z Berndem Schneiderem, a w półfinale jako pierwszy od początku zawodów, poradził sobie z Heikkim Kovalainenem. Różnica na mecie pomiędzy dwoma Megane, wynosiła 0,0002 sekundy. Sebastien Bourdais uderzył w barierę na drugim okrążeniu, uszkodził Megane i nie dogonił Ekiego w wyścigowym finale.
Loeb wsiadł do Porsche i zostawił w tyle Naniego Romę, potem w Xsarze dołożył 3,6 sekundy Travisowi Pastranie. Rajdowy finał - nadal w Xsarach - rozegrali pomiędzy sobą Sebastien i Colin McRae, pogromca Daniego Sordo, a wcześniej w Porsche - Marcusa Grönholma. Colin robił co mógł, był szybszy na drugim okrążeniu, lecz na mecie zabrakło mu do Loeba 0,97 sekundy.
Stephane Peterhansel (w starciu z Pastraną) i Armin Schwarz (z Sordo) kręcili się w Porsche. Yvanowi Mullerowi zabrakło jednej setnej do Sebastiena Bourdaisa. W najdziwniejszych okolicznościach odpadł mistrz WTCC, Andy Priaulx. Zwolnił w pojedynku z Bourdaisem, bo wziął flagę na trybunie za oficjalną szachownicę oznaczającą metę!
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.