Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

zawodnicy teamu Autoklub LFS Rally Team, Marcin Nawrocki (driver.pl) i Funek (Przemek Kowalski) stanęli na starcie pierwszej eliminacji nowego cyklu rozgrywek European Internet Rallycross Championship ( EIRC ). Debiut w nowych rozgrywkach reprezentantów spod znaku (AK) potoczył się w myśl staropolskiego przysłowia „miłe złego początki”. Po zwycięstwie w II Dywizji, Marcina Nawrockiego, pech dopadł Przemka Kowalskiego, który na skutek perypetii w biegach eliminacyjnych został sklasyfikowany pod koniec pierwszej dziesiątki wśród kierowców elity (Dywizja I). Zawodnicy zostali podzieleni na dwie dywizje według czasów uzyskanych w kwalifikacjach. Pierwsi na starcie pojawili się zawodnicy rywalizujący w II Dywizji, wśród nich znalazł się reprezentant Autoklub LFS Rally Team Marcin Nawrocki. W trzech biegach eliminacyjnych zajął odpowiednio 1, 3 i 1 miejsce, które dały mu pewny awans do Finału A Dywizji II.„W pierwszym i trzeci biegu eliminacyjnym udało mi się uciec na starcie dzięki czemu uniknąłem ostrej walki i spokojnie dojechałem do mety na pierwszym miejscu. Odmienna sytuacja miała miejsce w biegu numer dwa gdzie po moim błędzie i kontakcie z samochodem innego zawodnika nie udało się wygrać tego biegu, ale dzięki poprzednim zwycięstwom zakwalifikowałem się do Finału A na drugiej pozycji” – powiedział Marcin Nawrocki tuż po zakończonych eliminacjach..

Finał A potoczył się dla Marcina Nawrockiego podobnie jak pierwszy i trzeci bieg eliminacyjny, czyli dobry start, równa jazda bez błędów przez cały dystans. Taka jazda pozwoliła na zajęcie pierwszego miejsca bez większego wysiłku i awans do Dywizji I gdzie rywale na pewno postawią wyżej poprzeczkę.

„Finałowy bieg wyszedł mi najlepiej ze wszystkich dzisiejszych biegów. Cieszę się, że udało mi się wygrać i zdobyć trochę punktów dla zespołu Autoklub LFS Rally Team. To zwycięstwo umożliwia mi także start w Dywizji 1 podczas drugiej eliminacji gdzie startuje się znacznie mocniejszymi samochodami, a i konkurencja prezentuje o wiele wyższą klasę.”- powiedział Marcin Nawrocki po zwycięstwie w biegu finałowym. „Zamierzam iść za ciosem i wygrać tym razem Dywizję I :)” – dodał na koniec.

Na starcie elity, czyli Dywizji 1 z siódmym numerem startowym stanął drugi reprezentant zespołu Autoklub LFS Rally Team Przemek Kowalski ( Funek ).Początek zawodów rozpoczął się dla Przemka Kowalskiego bardzo dobrze, po starcie z drugiej linii w pierwszym biegu eliminacyjnym przedarł się na pierwszą lokatę, niestety na jednym z okrążeń w ferworze walki, moment nie uwagi kierowcy i prawy bok samochodu zawadził o bariery ochronne. W skutek czego auto zostało „wystrzelone” w powietrze i uderzyło w mur okalający tor. Następstwem tego wypadku było pokrzywione zawieszenie uniemożliwiające dalszą jazdę.

„Pierwszy wyścig eliminacyjny nie potoczył się dla mnie dobrze. Po dwóch okrążeniach przewodziłem stawce, niestety jeden błąd spowodował, że mocno uderzyłem w bandę uszkadzając samochód w takim stopniu, że nie byłem w stanie kontynuować wyścigu.”- tak kierowca opisał przebieg pierwszego biegu.

Nie dotarcie do mety oznaczało start w dalszych biegach eliminacyjnych z końcowych pozycji startowych co utrudniało przedarcie są na czołowe lokaty i zaowocowało kwalifikacją jedynie do Finału C.

„Pozostałe wyścigi pojechałem lepiej, jednakże czas poświęcony na walkę z rywalami nie pozwalał mi na zajęcie korzystniejszych miejsc na starcie.”- tak podsumował biegi eliminacyjne Przemek Kowalski
Finał C „Funek” wygrał bez trudu ze sporą przewagą, dzięki czemu mógł wystartować w Finale B, tutaj walka był już ostra od pierwszych metrów, a start z ostatniego pola umożliwił przedarcie się tylko na 4 miejsce. „Finał C udało mi się wygrać bez większych problemów dzięki czemu mogłem wykazać się w finale B, gdzie udało mi się wyprzedzić tylko dwóch francuskich kierowców. Swój występ podsumowuje na 3 w pięciostopniowej skali.” – powiedział Przemek Kowalski.

Tak oto zakończyły się zmagania w pierwszej eliminacji European Internet Rallycross Championship ( EIRC ), w której biorą udział przedstawiciele państw całego świata. Przed nami jeszcze siedem rund EIRC, więc emocji z pewnością nie zabraknie.

Galerie z pierwszej eliminacji można zobaczyć na stronie zespołu : www.team-ak.prv.pl

Tekst: driver.pl

Poprzedni artykuł Transferowa karuzela w Autoklubie
Następny artykuł Nowy numer Autoklubu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry