Puchar Wiosny ze znakomitymi gośćmi.
W sobotę rozegrana została kolejna runda Mistrzostw Okręgu Warszawskiego KJS – Puchar Wiosny.
Zawody, zorganizowane przez Automobilklub Polski, zebrały na starcie, obok ponad osiemdziesięciu załóg startujących w mistrzostwach, również trzy załogi startujące jako goście. Główną atrakcją był start Piotra Maciejewskiego i Piotra Kowalskiego w rajdowym Mitsubishi Lancerze Evo VI. Kibice mogli porozmawiać także z Marcinem Turskim, który ledwo zasiadł na ciasnym prawym fotelu Daewoo Lanosa, prowadzonego przez Konrada Kwiatkowskiego. Jak prowadzi się Opla Astrę Gsi pokazał natomiast Filip Nivett – jeden z czołowych zawodników tegorocznego Pucharu PZM.
Powracając jednak do rywalizacji załóg startujących z Pucharze. Znów najszybszy w klasyfikacji generalnej był Dariusz Makaruk, który startując swą Imprezą w klasie czwartej, wyprzedził drugiego Marka Kwaśnika w Daewoo Lanosie z klasy trzeciej (+10.82 punktu), oraz trzeciego Andrzeja Stanczykowskiego w Nissanie Micra z klasy drugiej (+12.86). W klasie pierwszej, w której startowały najsłabsze auta, zwyciężył Adam Jarczewsk, który zdystansował drugiego Leszka Wesołowskiego i trzeciego Artura Sułkowskiego. Całe podium klasy pierwszej zajęli zawodnicy startujące popularnymi „Maluchami”. Ciekawostką był fakt startu Piotra Sitkowskiego, ze znanym ze startów w Pucharze PZM, Krzysztofek Kubiakiem. Ten duet zajął ostatecznie piętnaste miejsce w klasie. Andrzej Stanczykowski oczywiście był najszybszy w klasie drugiej, a trzynaście punktów za nim uplasował się Marcin Jaskólski (Subaru Justy), a dwadzieścia punktów za liderem Tomasz Ruszkiewicz (Renault Clio). Marek Kwaśnik zwyciężył w trzeciej klasie, drugi był Dariusz Mindewicz w Peugeocie 106, a trzeci Rafał Szymczak w Fiacie Uno. Najmocniejszą klasę czwartą wygrał bez wątpienia Makaruk, który drugiego Marcina Czernika w Subaru Imprezie zdystansował o około 17.5 punktu. Trzeci był Bartłomiej Jóźwiak w Seacie Ibiza.
Po raz kolejny przygotowane próby bardzo podobały się startującym zawodnikom. Rozgrywane były w ośrodku AP na Bemowie, w żwirowni koło ulicy Modlińskiej, w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, a także w Modlinie, oraz Nowym Dworze Mazowieckim. Zawodnikom najbardziej przypadły do gustu próby w żwirowni, na autodromie w Legionowie, oraz na torze w Modlinie. Większość odcinków było szybkich, bardzo zabrudzonych, z przejazdami przez wodę, co bardzo uatrakcyjniało zawody.
Wśród gości, a jakżeby inaczej, najlepszy był Piotr Maciejewski, który bardzo widowiskowo pokonywał trasę. Popularny „Misio” nie oszczędzał auta i pięknymi bokami pokonywał kolejne odcinki, bawiąc zgromadzoną publiczność. Filip Nivett, startujący Oplem Astrą, był drugi po Maciejewskim, jednak stracił do niego około 34.5 punktu. Trzecia była załoga Kwiatkowski/Turski w pucharowym Daewoo Lanosie z Michalak Motorsport, która straciła do kierowcy rajdowego Lancera około 60 punktów. Jednak tutaj nie wynik był najważniejszy, a sama obecność znanych zawodników. Z pewnością prowadzi to do większego zainteresowania kibiców i mediów zawodami rangi KJS.
Piotr Maciejewski: „Przyjechaliśmy na Puchar Wiosny byłą rajdówką, która w obecnym sezonie RSMP, będzie służyła nam za samochód treningowy. Większość prób była naprawdę rajdowa. Było sporo miejsca, żeby postawić samochód bokiem i dać kibicom powód do radości. Mogło być szybciej, ale strasznie ślizgało się spręgło.”
Marcin Turski: „Po raz pierwszy w życiu wypełniłem kartę drogową. Jechaliśmy dość niewielkim samochodem, do którego ledwo wsiadłem. SARDYNKA RALLY TEAM – razem z Konradem, prawie cztery metry wzrostu i jakieś dwieście kilo wagi. Bawiłem się jednak znakomicie. Przyjemnie mi się zrobiło, kiedy kilku, bardzo młodych, fanów rajdów podeszło i poprosiło o autograf.”
(Paweł Skrzywan)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.