Komplet na Grand Finals

Marcel Kuc wygrał pierwszy dzień zawodów, natomiast Marcel Surmacz triumfował w ostatniej, 14. rundzie serii. W końcowej klasyfikacji sezonu pierwszą pozycję zajął Kuc (935 pkt.), który wyprzedził Surmacza (787) i Igora Drożyńskiego (480).W klasie Mini Max poza zasięgiem rywali był Kamil Donicz (Moto Klub Radom), który wygrał obie rundy i wszystkie cztery wyścigi. Pierwsza lokata w klasyfikacji sezonu przypadła jednak Piotrowi Wiśnickiemu (733 pkt.), który w Radomiu pierwszego dnia był drugi, a nazajutrz już nie wystartował. W punktacji reprezentant Automobilklubu Wschodniego z Lublina wyprzedził Donicza (653) i Nikitasa Bekiarisa (596).Z kolei Mateusz Pyłka (A. Polski) triumfował w obu rundach kategorii Junior Max, natomiast w końcowej klasyfikacji tej klasy pierwszą lokatę wywalczył Maciej Chrupek (732 pkt.), wyprzedzając Karola Jurmanowicza (701) i Pyłką (654).Także w Senior Max oglądaliśmy popis jednego zawodnika. Łukasz Bartoszuk (Automobilklub Wschodni Lublin) był najlepszy w obu rundach, jednak 822 punkty nie wystarczyły mu do końcowego sukcesu i w klasyfikacji sezonu musiał uznać wyższość Antoniego Ptaka (Automobilklub Leszczyński), który zgromadził na swoim koncie 854 punkty. Trzecią lokatę zajął Kacper Bielecki (718).13. rundę w klasie DD2 Max wygrał Sławomir Murański (TMSM Sparta Wrocław), którego zabrakło na starcie następnego dnia, więc komplet punktów w 14. rundzie zgarnął Łukasz Bartoszuk (Automobilklub Wschodni Lublin). W końcowej klasyfikacji Murański (839 pkt.) wyprzedził Wiktora Borowiaka (767) i Dariusza Solicha (490).Jak podczas każdej rundy Rotaxa, także i na torze w Radomiu pojawili się najmłodsi adepci sportu kartingowego, którzy nie posiadają jeszcze licencji wyścigowej. W jazdach pokazowych uczestniczyło tym razem 18 zawodników, z których wielu, po uzyskaniu stosownych uprawnień, w przyszłym sezonie dołączy do grona zawodników.    15. edycja Rotax MAX Challenge Grand Finals odbędzie się w dniach 25-29 listopada na Kartodromo Internacional Lucas Guerrero w Walencji. W ubiegłym roku w światowym finale Rotaxa wzięło udział aż 288 zawodników z 60 krajów, a organizatorzy tegorocznych zawodów spodziewają się podobnej frekwencji.

fot. Media4U