Staniszewski rządził w Słomczynie
Olsztyński kierowca w dalszym ciągu nie ma sobie równych w krajowych rozgrywkach i był najszybszy podczas trzeciej rundy Mistrzostw Polski Rallycross i Autocross, rozegranej w ostatni weekend w Słomczynie.
Zbigniew Staniszewski w Fordzie Fiesta R5 zdominował rywalizację w klasie SuperCars Light. Olsztynianin zapisał na swoim koncie zwycięstwa we wszystkich biegach, zarówno w czterech kwalifikacyjnych jak i w wielkim finale. Kolejne miejsca zajęli Michał Peterlejtner w Skodzie Fabii RX oraz Emil Uszyński w Subaru Imprezie.
- Miniony weekend był bardzo cennym doświadczeniem dla całego zespołu. Wygraliśmy wszystkie biegi przy fantastycznej atmosferze i pięknej pogodzie. Dodatkowo był to ostry trening przed ciężką rundą, która pod koniec maja czeka nas w Austrii. Nowe doświadczenie związane jest z celowym zagraniem, do którego namówili nas organizatorzy zawodów. W finale celowo zrobiliśmy falstart, którego konsekwencją było pojechanie dwóch jokerów. Obliczyliśmy, że tempo, które osiągaliśmy na torze daje nam zapas czasowy na dwa przejazdy przez jokera. Pojedynczy przejazd przez jokera to cztery sekundy straty, dwa przejazdy to osiem sekund. Było więc w tym trochę nutki niepewności oraz dodatkowej roboty dla spotera, który musiał wyliczyć kiedy mam przejechać drugiego jokera. Na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem i wygraliśmy finał. Mamy za sobą bardzo dobry, budujący weekend w Słomczynie – podsumował Staniszewski.
Emocji nie zabrakło też w klasie SC Cup, w której rywalizacja przebiega pod dyktando najmłodszych zawodników. Po raz drugi w tym sezonie ze zwycięstwa cieszył się Filip Melon, który w finale pokonał Wiktora Dudka i Wojciecha Czekańskiego.
Autodrom Słomczyn II
Autor zdjęcia: Michał Kondrowski
W RWD Cup świetną jazdą popisał się Oliwier Dobrowolski, który wygrał finał po ciekawej walce z Mariuszem Szczepańskim. Trzecim najlepszym wśród kierowców BMW E36 był Igor Sokulski.
Jak zawsze interesująco wyglądała walka w Super National. Tu podobnie jak podczas pierwszych tegorocznych zawodów w Słomczynie, równych sobie nie miał Roman Castoral. Czech startujący Oplem Astrą był najlepszy zarówno w generalce Super National jak i w klasie SN-2000.
W finale Super National, trochę w cieniu czeskiego dominatora, trwała walka o drugie miejsce między Łukaszem Zollem w Volvo S40, a Gigim w BMW E46. Tym razem lepszy był jednak kierowca Volvo, któremu dopiero tuż przed zawodami udało się naprawić samochód. Gigi z kolei mógł się cieszyć z wygranego finału w klasie SN+2000.
Niedzielny finał Super National miał też negatywnego bohatera w postaci Belga Joela Strackxa. Kierowca Hondy Civic Type RX agresywnie wypychał z toru Tomasza Sokulskiego w BMW E36 i został ukarany przez dyrektora wyścigu czarną flagą. Belg nie dostosował się do tego komunikatu i kontynuował wyścig, w wyniku czego został wykluczony.
Wśród widowiskowych CrossCarów najlepszy był Adam Milan. W pobitym polu pozostawił Mariusza Andrycha i Roberta Mazurkiewicza.
Bohaterem wśród najmłodszych kierowców CrossCarów został Piotr Małuszyński. Syn Michała i Julity Małuszyńskich, którzy w ten sam weekend startowali w rundzie RMPST, węgierskim Riverside Baja, pokonał w finale Oskara Maciejewskiego i Maksymiliana Orlikowskiego.
Autodrom Słomczyn II
Autor zdjęcia: Michał Kondrowski
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.