Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Loeb na holu

Ruszył Sonora Rally, trzecia runda Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych 2023.

Sonora Rally

Autor zdjęcia: A.S.O.

Dziesięciokilometrowy prolog otworzył Sonora Rally. Meksykańska impreza, nowość w kalendarzu W2RC, stanowi trzecią odsłonę tegorocznych mistrzostw świata.

Zwycięzca poprzedniej rundy w Abu Zabi - Yazeed Al Rajhi pilotowany przez Timo Gottschalka, trzyma mocne tempo i wygrał prolog o sekundę przed Nasserem Al-Attiyahem i Mathieu Baumelem. Obydwie załogi zasiadają w Toyotach Hilux. Trójkę skompletowali Guerlain Chicherit i Alex Winocq (+3s). Byli siedem sekund przed również jadącymi Hunterem Sebastienem Loebem i Fabianem Lurquinem.

Loeb dotarł potem do biwaku holowany przez Nassera. Problem z samochodem jednak nie był poważny i wystartuje do pierwszego etapu, którego trasę będzie otwierał ruszając przed Chicheritem. Za nimi do ścigania ruszą Nasser Al-Attiyah i Yazeed Al Rajhi. Sebastian Halpern (X-Raid Mini JCW) wystartuje jako piąty.

 

W T3 Mitch Guthrie i Kellon Walch (Red Bull Off-Road Junior Team USA) przekroczyli metę z tym samym czasem co Joao Ferreira i Filipe Palmeiro (X-Raid Yamaha). Trzecie miejsce zajęli Mattias Ekstrom i Emil Bergkvist (South Racing Can-Am) (+1s). Claude Fournier i Szymon Gospodarczyk (Can-Am Maverick) mieli jedenasty czas (+2.34).

W T4 najlepsze tempo narzucili faworyci Rokas Baciuska i Oriol Vidal Montijano (Red Bull Can-Am Factory Racing).

 

W stawce motocyklowej swoją obecność podkreślił Bradley Cox. Zawodnik z klasy Rally2 pokonał reprezentantów ekip fabrycznych, Toby’ego Price’a o dwie sekundy i Luciano Benavidesa o pięć sekund. Zgodnie z zasadami W2RC tylko zawodnicy RallyGP mogą wybierać pozycje startowe na kolejny dzień, tak więc Cox do pierwszego etapu będzie ruszał dopiero jako szesnasty. Na linii startu jako pierwszy ustawi się Nacho Cornejo (Monster Energy Honda). Potem do akcji włączą się Mason Klein (BAS World KTM Racing), Sebastian Buhler (Hero MotoSports) i Sam Sunderland (Red Bull GasGas Factory Racing). Skyler Howes (Husqvarna Factory Racing) będzie piąty, przed szóstym Tobym Price'em (Red Bull KTM Factory Racing), który uznał tę pozycję za najlepszą. Ricky Brabec (Monster Energy Honda) wystartuje jako siódmy, Luciano Benavides ósmy, Van Beveren dziewiąty, Tosha Schareina (Honda Team) dziesiąty, Ross Branch (Hero MotoSports) jedenasty, Kevin Benavides (Red Bull KTM Factory Racing) dwunasty, Daniel Sanders (Red Bull GasGas Factory Racing) trzynasty, Pablo Quintanilla (Monster Energy Honda) czternasty, a Matthias Walkner (Red Bull KTM Factory Racing) piętnasty.

Jeśli chodzi o stawkę Rally2 i zawodników klasyfikowanych w mistrzostwach świata, na prologu Cox zanotował 36 sekund przewagi nad Romainem Dumontierem i 49 sekund nad Konradem Dąbrowskim. Pośród quadowców Laisvydas Kancius pokonał Rodolfo Guillioliego.

 

Karawana W2RC przygotowuje się teraz do kolejnych pięciu etapów, w której dla większości zawodników ścigających się obok 54 pojazdów w krajowych mistrzostwach, będzie to skok w nieznane.

Były pilot Stephane'a Peterhansela, Jean-Paul Cottret, który pracował przy wyznaczeniu tej trasy, przekazał: - Pierwszą zmianą, jaką zauważą stali bywalcy W2RC, są kaktusy, które są częścią scenerii, ale także zagrożeniem dla motocyklistów, quadów, a nawet pojazdów UTV, ponieważ nie jest niczym niezwykłym, że znajdują się one naprawdę blisko drogi.

- Jest też sporo ogrodzeń z przejazdami przez bramy. Przyzwyczailiśmy się do nich w Hiszpanii, w rajdach baja, np. w Andaluzji, gdzie gościło W2RC. Są one głównie na pierwszym etapie, na którym pojawi się też trochę kurzu w miejscach, gdzie fesz-fesz będzie odgrywał swoją rolę - kontynuował. - Teren na kolejnych próbach jest raczej otwarty, z bardziej piaszczystą nawierzchnią. Prędkości też są wyższe, gdyż wytyczono wiele prostych sekcji. Samochody T1+ będą w swoim żywiole.

- Ślady są widoczne, ale rośliny podnoszą się błyskawicznie i mogą łatwo ukryć wskazówki. Lwia część nawigacji będzie polegała na tym, by nie stracić śladów z oczu. Łatwo jest zgubić się wśród kaktusów. Nie warto być upartym i ryzykować. Moja rada? Nie można być lekkomyślnym - podsumował.

Poniedziałkowe wyzwanie to 333 kilometry, w tym dystans próby sportowej wynosi 168 km.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Al-Attiyah jedzie w nieznane
Następny artykuł Ściganie wśród kaktusów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska