Bouffier na czele ERC
Bryan Bouffier popisał się najlepszym czasem na zamykającym pierwszą piątkową pętlę Rajdu Rzeszowskiego odcinku Chmielnik i przewodzi stawce ERC.Francuz po pokonaniu blisko 19 kilometrów o 4,1 sekundy wyprzedził Kajetana Kajetanowicza i o 12,2 sekundy Łukasza Habaja.- Było w porządku.
To ładny oes. Myślę, że nie jadę źle, ale Kajto jest za szybki. Samochód jest dobry. Możemy dokonać kilka zmian - komentował Bouffier.- Jedziemy bez dużego ryzyka, ale to nie znaczy, że nie atakujemy. Mamy dużo zabawy. Jest ślisko i trudno powstrzymać się od poślizgów - komentował Kajetanowicz.- Jedziemy i staramy się zebrać koncentrację, pomimo niezbyt udanego początku. Postaramy się odrobić ile się da - informował Habaj, szybszy od Grezgorza Grzyba (+13,4).- W nic nie uderzyłem. Wszystko było bardzo dobrze. Walka z facetami z ERC jest bardzo ciężka - komentował Nivette (+18,7), który miał otwarte tylne drzwi.- Koncentacja jest w porządku. Samochód teraz był dobry - informował Kasperczyk (+20,8).- Drugi i trzeci odcinek był bardzo dobry. Jest ciężko dla opon - mówił Botka (+25,3), który przegrał także z Jakubem Brzezińskim (+21,4). - Było lepiej. Ten oes ma asfalt, który daje równą przyczepność i rozumiem jak pracuje opona - mówił Kołtun (+25,8).- To najgorszy oes w pętli dla mnie. Myślę, że mamy błędy w notatkach. Cieszymy się, że pierwsza pętla jest za nami i że możemy ścigać się z najlepszymi kierowcami ERC w naszym N-grupowym Subaru. Kolejna pętla powinna być bardziej udana - podsumował Chuchała (+35,0).- Bardzo ciężko jest pojechać na opis. Jest szybko i istnieje wiele trudnych miesc - mówił Jeets (+40,6).- Teraz możemy sprawdzić dane. Jeśli jedziemy pod górkę muszę czekać na zmianę. Musimy to sprawdzić - mówił Puskadi (+1:06,2).Po czterech odcinkach Bouffier wyprzedza Kajetanowicza (+7,3), Grzyba (+55,5), Brzezińskiego (+1:07,9), Kasperczyka (+1:13,2) i Nivetta (+1:16,6). Wojciech Chuchała przewodzi w ERC2.W ERC3 oes wygrał Nikolay Gryazin, który awansował na fotel lidera. Drugi był Tomasz Gryc (+7,5), który po cztrech odcinkach traci do rywala 4,6 sekundy.- Było lepiej niż na poprzednim odcinku. Dziwnie się czułem z tylnymi oponami. Przegrzały się i jazda jest ciężka - mówił Gryazin.- Myślę, że było lepiej. Nie mamy porównania, ale wydaje mi się, że pojechałem szybciej - mówił Gryc.fot. Marcin Kaliszka
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.