Frycz dopinguje Cieślara
Zbigniew Cieślar dopingowany na trasie przez Sebastiana Frycza, prowadzi w klasie Gość po pierwszej pętli Rajdu Wisły.
Kierowca treningowej N11-ki wicelidera RSMP, Cieślar po OS 4 wyprzedza o 19,9 sekundy Adama Zdebla w Lancerze Evo VII z IM Racing.
- Nie do końca wszystko pod kontrolą, bo na Zamarskach po takich paru szczytach no niestety, pojechałem na wprost, ale straty były jedynie czasowe, około 10 sekund - powiedział Zbyszek Cieślar po powrocie na serwis do Skoczowa.
- Na razie jedzie nam się bardzo dobrze. Tracimy 20 sekund do Zbyszka, ale technicznie wszystko jest OK - informował Adam Zdebel.
Trzecią lokatę wśród Gości zajmuje Tomasz Porębski w Fieście. - Pierwszy oes po mokrym, troszkę błota, troszeczkę skakaliśmy, bo zawieszenie nie było właściwie ustawione, ale przeregulowaliśmy to - i już było lepiej. Trasa przesycha, więc będziemy troszkę przyspieszać.
W rundzie Pucharu PZM dyktuje tempo ubiegłoroczny zwycięzca Wisły, Sławomir Sawicki. - Jest ślisko, bardzo ślisko, ale jakoś sobie dajemy radę - mówił kierowca Clio z 2Brally. - Pierwszą pętlę pojechaliśmy zachowawczo, no ale było nieźle. Znaliśmy wyniki tylko po pierwszym oesie, a potem - nie wiemy...
Łukasz Markowski traci 2,2 sekundy do Sawickiego. - Jest bardzo ślisko - smoła robi swoje - i niesamowite dziury. Bardzo fajnie się jedzie. Chłopaki bardzo szybko jadą i ciężko będzie utrzymać ich tempo.
Za Pawłem Wisełką, na czwartym miejscu w Pucharze sklasyfikowano Bartosza Ciopińskiego. - Ciężko, ślisko, szybko. Bardzo jestem zadowolony z tej pierwszej pętli - uznał kierowca 206-ki RC.
Jeden z faworytów, Mariusz Małyszczycki zajmuje szóste miejsce ze stratą 14,3 sekundy do Sawickiego. - W połowie ostatniego oesu złapaliśmy kapcia i potem za szybko zakończyliśmy oes. Na mecie nie dało się wyhamować na kapciu, no i wpadliśmy trochę w pole. Ale wszystko OK!
Mariusz Nowocień traci 1,6 s do Małyszczyckiego i prowadzi w N-ce. - Złapaliśmy kapcia na trzecim oesie. Trochę auto się nie prowadziło, bo już uciekało powietrze, ale nie chcieliśmy ryzykować tak dużej straty czasu, żeby zmieniać koło na odcinku. Zmieniliśmy tuż za odcinkiem. Niestety, czas był troszeczkę gorszy.
- Fajnie się jechało, ciekawe odcinki - informował następny w wynikach, Mikołaj Kempa jadący N-kowym Type-R-em. - Świetnie przygotowany samochód, zawieszeniowo ekstra. Mechanicy się spisali, pilot - jak najbardziej, też!
Łukasz Szeja zajmuje drugą lokatę w A6. - Nie ukończyliśmy poprzednich dwóch rajdów i chcemy być na mecie. Dużo naszych kibiców. Machają nam, ale odpuszczamy, bo nie chcemy przesadzić.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.