Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Loeb o Rajdzie Meksyku.

Załoga Citroena, Sebastien Loeb i Daniel Elena odbyła zapoznanie z trasą Rajdu Meksyku, który odbędzie się w najbliższy weekend, a już w przyszłym roku może stać się jedną z rund Rajdowych Mistrzostw Świata.

Francuzi nie wystartują w zawodach, ale byli bardzo zadowoleni z możliwości przejechania trasy i poznania specyfiki meksykańskiego rajdu.

„Pierwszy raz byłem w Meksyku i wydaje mi się, że to dobry kraj na rozegranie eliminacji mistrzostw świata. Ludzie są bardzo mili i przyjaźnie nastawieni. Nie jest jeszcze pewne czy rajd dołączy do kalendarza mistrzostw świata, ale jeśli jakikolwiek dołączy to będzie to właśnie Rajd Meksyku. Dlatego wybraliśmy się tutaj, aby poznać odcinki specjalne. Normalnie w mistrzostwach świata można przejechać trasę dwukrotnie. To mało. Dwa dodatkowe przejazdy na pewno bardzo pomogą, choć nie daje to jakiejś ogromnej przewagi. Można jednak poznać specyfikę nawierzchni, co pozwoli na lepsze dobranie ustawień zawieszenia.(...) Trasa jest bardzo dobra, kompaktowa. Sekcje dojazdowe nie są zbyt długie z wyjątkiem jednej blisko 60 kilometrowej, która jest bardzo wyboista. Dobre jest również to, że jest jedna strefa serwisowa. Trochę ciężko ma pilot, ponieważ niektóre odcinki dróg używane są w wielu odcinkach specjalnych. Najważniejsze, że trasa jest bardzo zwarta, kompaktowa. W innych rajdach MŚ dojazdówki mają nawet ponad 90 kilometrów. Do bardzo długi dystans. Nie jest to dobre. W Meksyku cały czas jesteśmy blisko Leon, które jest bazą rajdu. Odcinki są ciekawe z różnymi rodzajami dróg od szerokich i szybkich po wąskie i kręte. Niezadowoleni byliśmy tylko z pierwszego odcinka (El Cubilete), ponieważ pierwsze pięć kilometrów biegnie po kostce brukowej i bardzo, bardzo trzęsie. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby taki rodzaj nawierzchni znalazł się w mistrzostwach świata. Szutrowe oesy są twarde. Dwukrotne ich przejeżdżanie nie powoduje zużywania się drogi. Rajd nie jest też trudny dla opon, ponieważ na szybkich oesach zużywają się one wolniej. Ogólnie nie jest to łatwy rajd. Jest sporo zacieśniających się zakrętów i sporo przejazdów przez szczyty, co czyni ten rajd trudnym technicznie. Nie jest on jednak specjalnie niebezpieczny. Nie ma rosnących przy drodze drzew. Są tylko kaktusy! Byłaby to dobra eliminacja mistrzostw świata.” – powiedział Sebastien Loeb.

„Organizatorzy byli dla nas bardzo mili. Odbyliśmy zapoznanie z trasą na specjalnych zasadach, ponieważ mieliśmy mało czasu. Wszystko było jednak profesjonalnie zorganizowane. Nie cały personel posługuje się językiem angielskim, ale wszyscy bardzo się starają...Baza rajdu w Leon byłaby bardzo wygodna dla zespołów. Wszystko jest w jednym miejscu, co znacznie ułatwia życie i wpływa pozytywnie na widowisko. Całość jest pod dachem. Wyobrażam sobie, że może być spory huk. Organizatorzy przekonają się w tym roku, czy da się to wytrzymać” – dodał Daniel Elena.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Przed startem Italian Baja 2003.
Następny artykuł Kulig i Baran gotowi do startu w Meksyku.

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska