Magalhaes przeszedł Kajetanowicza
Aleksiej Łukjaniuk nie daje dzisiaj szans rywalom na trasach Rajdu Wysp Kanaryjskich i przed zamykającym piątkowe zmagania superoesem ma na swoim koncie pięć oesowych triumfów i 24,6 sekundy przewagi nad Bruno Magalhaesem, który wyprzedził Kajetana Kajetanowicza (+27,7).Na ponad 14-kilometrowym oesie Mirador de Artenara Łukjaniuk zostawił za swoimi plecami Magalhaesa (+2,2), Michela (+6,8), Lopeza (+7,3) oraz Kajetanowicza (+7,3).- Jest dobrze.
Staram się jechać mądrze i nie atakuję mocno. Mam dobre wyczucie i oczywiście cieszę się - mówił Łukjaniuk.- Samochód jest teraz dużo lepszy. Ostatnie pięć kilometrów jest ciężkie dla opon, ale wydaje mi się, że każdy ma ten problem. Wszystko idzie całkiem dobrze - podsumował Magalhaes.- Jestem zadowolony z czasu. Teraz odcinek był lepszy - komentował Michel.- Lubię aplauz kibiców. Nie jedziemy idealnie, ale jestem zadowolony. Próbuję coś zmienić. Staram się walczyć. Jak widać uśmiechamy się - podsumował Kajetanowicz.- W samochodzie nie dzieje się nic konkretnego. Nie miałem właściwego tempa. Końcówka była bardzo głupia - informował Lopez.Na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej znajduje się Ivan Ares (+32,5), który na liście startowej widnieje jako 42-gi. Piąta lokata należy do Jose Marii Lopeza (+33,1), a szósta do Cristiana Garcii (+41,3), który podobnie jak Ares na trasie pojawia się w piątej dziesiątce zawodników.Grzegorz Grzyb stracił na odcinku 13,7 sekundy i w klasyfikacji generalnej ma 57,4 sekundy straty do Łukjaniuka. Jarosław Kołtun na oesie był wolniejszy od Rosjanina o 21,1 sekundy i po pięciu odcinkach ma ponad trzy minuty straty.- Było bardzo ślisko, ale jest w porządku. Jesteśmy na twardych oponach, więc jechałem tak jak potrafiłem. Jestem zadowolony - mówił Grzyb.W ERC2 liderem jest Tibor Erdi. W ERC3 na czele jest najszybszy z juniorów w ośce: Chris Ingram. Po pięciu odcinkach Dariusz Poloński traci do Brytyjczyka ponad minutę.fot. FIA ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.