Moment w koleinie
Jari-Matti Latvala odniósł 312 oesowe zwycięstwo w WRC i zwiększył przewagę nad Sebastienem Ogierem w Rally Argentina do 24,2 sekundy.
W drugim przejeździe San Agustin - Villa del Dique, Latvala pokonał Mikkelsena (+2,7) i Ogiera (+3,0). Robert Kubica, ósmy w wynikach oesu, ma w zapasie już tylko 20,5 sekundy nad Thierrym Neuvillem.Kierowcy Volkswagena i Kris Meeke zabrali na pętlę sześć miękkich opon. Załogi Forda, Neuville i Østberg wiozą tylko jedną zapasówkę.Na mecie Latvala nie wierzył w czas Ogiera. - To nie było takie proste. Po pięciu kilometrach wykonałem obrót na nawrocie. Straciliśmy tam 5-6 sekund. Potem na mostku zgasiłem silnik. To nie była przyjemna przejażdżka. Dla mnie odcinek okazał się ciężki.- Staram się wywierać presję, ale Kris jest za daleko i jeżeli nic się nie wydarzy, pozostaniemy na czwartym miejscu - mówił Andreas Mikkelsen. - Argentyńskie odcinki odpowiadają mojemu stylowi jazdy. Naprawdę je lubię.Sebastien Ogier zaliczył piruet na watersplashu, a potem lewa przednia opona uległa delaminacji. - Tym razem w nic nie uderzyłem. Nagle urwał się bieżnik. To musi być fabryczny problem. Dobrze, że to się stało tuż przed końcem, jakieś 1,5 km od mety.- Było całkiem OK - ocenił Mads Østberg. - Na zakręcie, na którym w ubiegłym roku Mikko uderzył w mostek, było trudno. Wygraliśmy oes z Mikko, więc jest dobrze.- Jest OK - mówił Mikko Hirvonen. - Tym razem nie było problemów. Miałem lepsze wyczucie. Miejscami jest dziurawo i błotniście.Thierry Neuville odrobił 21,6 sekundy do Kubicy. - Musiałem obrócić samochód na watersplashu i straciłem 10 sekund. Poza tym był to fajny przejazd.- Na tych odcinkach nie da się jechać na czas - stwierdził Kris Meeke. - W drugim przejeździe straciliśmy 40 sekund. To kwestia doświadczenia. Robert Kubica mówi, że nie ma drugiego takiego sportu na świecie. Doświadczenie jest tu szalenie ważne.- Na drugim zakręcie uderzyliśmy w kamień w koleinie i samochód postawiło na dwa koła - opowiadał Robert Kubica. - Straciliśmy tam trochę czasu. Nie spodziewałem się tak głębokiej koleiny.Elfyn Evans był wolniejszy od Kubicy o 10,5 sekundy. - Przez cały czas się uczę. Odcinek był dziurawy. Cieszę się, że go ukończyłem. Samochód jest mocny i nie wiem, gdzie znajduje się limit. Miejscami pojechałem za ostrożnie.- Jest bardzo ślisko, miejscami wyjątkowo dziurawo. Chyba pojechałem za ostrożnie - wyjaśnił Martin Prokop.
Fot. P1 Sports
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.