Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po Circuit of Ireland

ALEKS ZAWADA: - To był trudny weekend dla mnie i mojej pilotki, Cathy.

W pierwszy dzień staraliśmy się mocno cisnąć i gdy byliśmy już na trzecim miejscu w klasyfikacji, niestety popełniłem błąd na bardzo wolnej partii, który poskutkował skrzywieniem zawieszenia i kosztował nas wycofanie z rywalizacji. Nasz zespół, MSZ Racing, szybko naprawił samochód i wróciliśmy do walki w sobotę, jednak już na początku dnia uderzyliśmy w kamień na jednym z zakrętów, ponownie krzywiąc zawieszenie. Postanowiłem jednak kontynuować rajd i udało się zanotować kilka dobrych wyników, w tym dwukrotnie trzeci czas. Dzięki temu zdobyliśmy punkty za piąte miejsce w klasyfikacji etapu i zebraliśmy dużo cennego doświadczenia. Gratuluję świetnych wyników kolegom z zespołu Opla, którzy uplasowali się na pierwszych dwóch miejscach. Dziękuję mojemu zespołowi MSZ Racing i partnerom, firmom Modesto Polska oraz Abaprim. Dziękuję również Cathy. To był naprawdę wymagający rajd. Mam nadzieję, że dostarczyliśmy Wam trochę emocji. Widziałem tu dużo polskich flag i dziękuję wszystkim kibicom za doping.Zapraszam wszystkich kibiców do śledzenia naszych zmagań. Aby być na bieżąco z naszymi startami zachęcam do polubienia mojego fan page w serwisie Facebook:  www.fb.com/alekszawadaofficial.Partnerami zespołu MSZ Racing są: Wydawnictwo Media Service Zawada, Modesto Polska oraz firma Abaprim - fabryka reklamy. Wsparcie techniczne i logistyczne zapewnia Opel Motorsport.

Jakub Gerber i Łukasz Pieniążek

ŁUKASZ PIENIĄŻEK: - Czujemy wielkie zmęczenie, ale jeszcze większą radość. Wiadomo, że w tym sezonie najważniejsza jest nauka, ale wynik w Circuit of Ireland Rally motywuje nas ogromnie. To był jeden z najlepszych rajdów w mojej karierze. Trasy w okolicach Belfastu były niesamowite, wielokrotnie wyciskaliśmy z naszego Peugeota 208 R2 wszystko. To była niesamowita frajda. Dziękuję ekipie G-G Car Sport za perfekcyjne przygotowanie i obsługę samochodu. Wszyscy spisali się na medal, szczególnie po piątkowym etapie, na którym mocno poobijaliśmy nasz samochód. Dziękuję również mojemu pilotowi Jakubowi za to, że bezbłędnie poprowadził mnie do mety.

JAKUB GERBER: - Z niecierpliwością oczekiwałem startu w Irlandii Północnej, tamtejsze trasy są niesamowite. Jestem bardzo zadowolony z osiągniętego wyniku, dał on nam energię do dalszych działań. Wiem jedno, że pomimo niewielkiego doświadczenia Łukasz potrafi jechać bardzo dojrzale, co udowodnił na odcinkach specjalnych Circuit of Ireland Rally. O trudności tego rajdu świadczy chociażby liczba zawodników, którzy nie zdołali ukończyć rywalizacji. Nie osiadamy oczywiście na laurach i od razu zabieramy się do przygotowań do czerwcowego Rajdu Azorów.
Starty Łukasza Pieniążka są możliwe dzięki wsparciu partnerów zespołu, firmom: Bastal, El-Q, Złompol oraz Storkpharm.

Kajetan Kajetanowicz | Fot. Marcin Snopkowski

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Na ostatnim odcinku daliśmy z siebie wszystko. W całym rajdzie cisnąłem bardzo mocno. Dziękuję całemu Lotos Rally Team i wszystkim kibicom, a przede wszystkim Polakom, którzy tak licznie nas tutaj dopingowali. To były bardzo trudne i wyczerpujące zawody, nie tylko dla kierowcy, ale także dla pilota, dlatego bardzo dziękuję Jarkowi, bo dla niego ten rajd był ogromnym wysiłkiem umysłowym i fizycznym. Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi. Cieszę się strasznie z tego, że do zawodnika, który doskonale zna te odcinki, straciłem tylko 6 sekund. Mieliśmy sporo frajdy na północnoirlandzkich oesach, więc bardzo chętnie wrócimy tu za rok, jeżeli tylko będziemy mieli taką szansę. Mam nadzieję, że przysporzyliśmy kibicom wiele radości, a sukces LOTOS Rally Team jest dla Was miłym prezentem świątecznym :) Cały zespół ciężko na to pracował. Toczyliśmy fantastyczną, twardą walkę z Robertem Barrable'm i Craigiem Breenem i dzięki temu emocje sięgały zenitu aż do samej mety. Ten rajd jest bardzo dobry dla naszego doświadczenia. To chyba najlepsze asfaltowe oesy na jakich się ścigałem. Piękna wyspa, piękne trasy. Wyjeżdżamy stąd pełni nadziei i mocno zmotywowani do dalszej walki w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Już myślę o kolejnym rajdzie, by znowu walczyć tak mocno, jak tylko potrafię.

JAREK BARAN: - Już po zapoznaniu z trasą mówiłem, że te odcinki są niewiarygodne. Po rajdzie mogę potwierdzić i powiedzieć, że są jeszcze bardziej niesamowite niż przypuszczałem. Sporządzając notatki można jedynie spróbować wyczuć tempo tych odcinków, ale to co się dzieje już podczas jazdy i rywalizacji, a działo się tu strasznie dużo, jest niesłychane. Wysokie średnie prędkości na odcinkach i bardzo zmienne tempo stanowiły spore wyzwanie. Toczyliśmy równorzędną walkę z najszybszymi miejscowymi załogami, a drugie miejsce jest naprawdę fantastyczne, nie tylko dla debiutantów na tych trasach. Dziękuję za doping i Wesołych Świąt wszystkim!
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team - Grupa LOTOS - a także i CUBE.ITG i Driving Experience. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz. Fot. Marcin Snopkowski.

Poprzedni artykuł Breen szczęśliwy, Kajto zadowolony
Następny artykuł Typa zmobilizowany przed nowym sezonem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry