Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Opinie przed Wisłą

MARIUSZ NOWOCIEŃ: - Po pechowym Krakowskim mieliśmy naprawdę niewiele czasu na odbudowanie naszego samochodu.

Tak naprawdę w dniu wyjazdu na rajd samochód nie był jeszcze gotowy - na szczęście udało się wszystko zrobić na czas, ale obawiamy się, że dopiero podczas jazdy mogą wyjść jakieś niedociągnięcia. Wisła będzie jednym z najbardziej technicznych rajdów w tym sezonie. Tradycyjnie będziemy uciekać przed naszymi mocnymi rywalami w mocnych samochodach. Obecna sytuacja punktowa zmusza nas do bardzo rozważnej jazdy. Będziemy szanować każdy metr drogi, każdą sekundę i oczywiście nasz samochód, który jest już mocno zmęczony tym sezonem.

RADEK ĆWIĘCZEK: - W Rajdzie Wisły wystartuję po raz pierwszy. Po raz pierwszy też dyktować mi będzie mój nowy pilot Oktawian Sokołowski, który gościnnie zastąpi mojego brata. Jesteśmy po zapoznaniu z trasą i mogę tylko powiedzieć, że rajd będzie bardzo trudny. Od samego początku muszę być bardzo skupiony, gdyż na trasie jest wiele bardzo podchwytliwych miejsc. W ostatnich dwóch rajdach nie było mi dane startować po suchym, dlatego liczę wreszcie na dobrą pogodę. Zauważam, że im bliżej końca sezonu tym coraz większa konkurencja w mojej klasie N2. W klasyfikacji generalnej również jest bardzo ciasno, dlatego nie możemy tutaj skupiać się jedynie na dojechaniu do mety, musimy nawiązać walkę od samego początku i przywieźć cenne punkty. Dziękujemy za wsparcie finansowe naszemu głównemu sponsorowi, firmie budowlanej Antis oraz patronom medialnym TopRally i Auto Moto Biznes.

ANNA WÓDKIEWICZ: - Przed nami kolejne rajdowe emocje. Jeszcze dobrze nie zakończył się Rajd Nikon, a już jedziemy na "Wisłę". Rajd zapowiada się niezwykle interesująco, 12 załóg zgłoszonych w klasie N-2 prognozuje bardzo ciekawą rywalizację na sobotnich odcinkach. Plan do zrealizowania na rajdzie jest zawsze jeden, dojechać na jak najwyższym miejscu w klasie. Będziemy starały obronić się przed Grześkiem Świąteckim, który ma tak jak my, 23 punkty w klasyfikacji. Zadanie nie będzie łatwe, bo tak jak i Grzesiek, tak i kilku innych kierowców będzie starało się wywieźć z Wisły komplet punktów. Postaramy się pokazać z jak najlepszej strony przed kibicami oraz sponsorami. Wszystkich serdecznie zapraszamy do kibicowania na rajdzie.

Nasz start w rajdzie będzie możliwy dzięki grupie sponsorów: Marecki ARC POL, MATEO, VIPER, INTERNET DESIGN, MEDIA PRESS, DAVIS, K SPORT, SCHNUG, XELION.

MARIUSZ MAŁYSZCZYCKI: - Jedziemy na Wisłę mocno zmotywowani do walki i do przełamania serii pechowych przygód. Po nieukończonych trzech rajdach czas na maksymalną koncentrację i skupienie, żeby doprowadzić auto do mety i w końcu zdobyć jakieś punkty. Razem z moim pilotem Pawłem Raczakiem postaramy się dać z siebie wszystko, mam również nadzieję że tym razem samochód już nie zastrajkuje, jak to było poprzednio. Wisła jest trudnym, technicznym rajdem i trzeba naprawdę bardzo uważać, żeby nie opuścić drogi. Bardzo odpowiada mi konfiguracja odcinków, najdłuższy z nich jest tylko kilka km dłuższy od tras wyścigów górskich i łatwiej mi na tak krótkich odcinkach jechać na „najwyższych obrotach”. Oczywiście liczymy na bezdeszczową pogodę ale pogoda może spłatać figla, na co też jesteśmy przygotowani. Zapraszamy wszystkich kibiców do aktywnego wspierania naszej załogi, jak i rywali na trasach OS-ów. Na szczęście Puchar ma tę przewagę nad RSMP, że tu nikomu nie przychodzą do głowy pomysły na rzucanie pod koła kolców, gwoździ, grabi itp. Mam nadzieję, że nigdy takie coś się nie stanie - nie ma przyjemności z brania udziału w najwspanialszym nawet widowisku, jeżeli może dojść do tragedii z powodu czyjejś skrajnej głupoty, bo inaczej nie można tego nazwać.

TOMASZ SADLIK: - Cieszę się bardzo, że w końcu udało mi się wystartować w rozgrywanym w rodzinnych stronach Rajdzie Wisły. Start nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc życzliwych mi osób, którym serdecznie dziękuję. Dziękuję sponsorom, czyli firmom krac.pl, demsi oraz emi. Szczególnie pragnę podziękować mojemu "zwyczajowemu" kierowcy oraz mojemu pilotowi, czyli Remkowi Gruszce, których mam nadzieję nie zawieść swoją postawą na trasie rajdu. Wszystkim kibicom i znajomym życzę miłej zabawy.

SŁAWOMIR SAWICKI: - Jedziemy do Wisły, aby powalczyć o kolejne punkty w tabeli. Jak zwykle nie ukrywam faktu, że o dobry rezultat, a o taki nam przecież chodzi, nie będzie łatwo. Rywale wciąż mocno naciskają. Tymczasem osiągnięty rok temu na tym rajdzie wynik zobowiązuje. Bardzo chcielibyśmy powtórzyć go w tym roku i znowu stanąć na najwyższym podium. Mam nadzieję, że pech, który pozbawił nas niemal pewnej wygranej w Rajdzie Krakowskim, nie powtórzy się i że samochód dowiezie nas do mety bez większych problemów. Na pewno fakt, że startowaliśmy tutaj i to tak udanie rok temu i że mogliśmy dzięki temu poznać specyfikę tutejszych OS-ów, pomoże mi w jeździe. Wierzę, że osiągniemy metę rajdu i zbierzemy, zwłaszcza ja, kolejne doświadczenia, które zaprocentują w przyszłości.

JACEK POLOK: - Wisła to dla nas szczególny rajd - jesteśmy u siebie i, co oczywiste, chcemy wypaść jak najlepiej przed własną publicznością. Dodatkowo po dobrym występie w Krakowie ostrzymy sobie zęby (szczególnie nasz lew!) na miejsce w pierwszej trójce. Będzie o tyle trudno, że do rywalizacji w N-2 przystąpi aż 12 kierowców, co stanowi rekordową frekwencję w klasie od początku sezonu. Oprócz doskonale znanych nazwisk z Rajdu Krakowskiego, pojawiło się również wielu nowych zawodników, którzy zapewne tanio skóry nie sprzedadzą. W zaistniałej sytuacji wręcz nie możemy sobie pozwolić na nieukończenie tej imprezy! Osiągnięcie mety zapewni nam całkiem spory dorobek punktowy, co w końcowym rozrachunku może okazać się wyjątkowo cenne. Mamy również nadzieję, że startem w Wiśle pomyślnie zainaugurujemy rajdowe mistrzostwa Śląska, w których całym cyklu weźmiemy udział. Gorąco zapraszamy wszystkich kibiców już w piątkowy wieczór do centrum Wisły!

Serdecznie dziękujemy naszym sponsorom: firmie Janpol – Fabryka Materacy, Restauracji Dama Pik oraz Hurtowni Kadar.

ADAM MAŁEK: - Nasza załoga jest jak zwykle pełna optymizmu i chęci do walki oraz wiary, że ten rajd będzie lepszy od poprzedniego. Mamy nadzieję, że samochód nie spłata żadnego figla (sprawa wyłącznika przeciwpożarowego została już załatwiona), kierowca zachowa zimną krew w każdej sytuacji, no a potem będzie można oblewać udany start szampanem.

Wielkie dzięki dla sponsora, którym jest tradycyjnie firma Plantpol Zaborze, oraz dla wszystkich przyjaciół, którzy zgłosili chęć pomocy w strefie serwisowej i wszystkim, którzy będą kibicować naszej załodze. Postaramy się nie zawieść oczekiwań i dostarczyć miłych wrażeń. Trzymajcie kciuki!!! Więcej informacji na stronie zespołu www.tazu.go.pl

Poprzedni artykuł Irlandczyk i Polonia
Następny artykuł Mucha i Puszkiel w Turyngii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry