Pod kontrolą Grönholma

- Jest OK, próbuję kontrolować sytuację - powiedział lider Rally d'Italia po wygranym Loelle. - On ciśnie, ale ja się tym nie martwię. Naprawdę!

- Cisnę, jednak on jest równie szybki i nic nie mogę na to poradzić - mówił Loeb, pokonany o 1,1 sekundy na 25 kilometrach. - Będę nadal cisnął. 35 sekund to dużo, ale on nie może mieć chwili oddechu.

Petter Solberg wrócił na trasę dzięki SupeRally, podobnie jak 29 innych kierowców. Trzeci na oesie, jest nadal wyraźnie sfrustrowany. - Więcej nie mogę wycisnąć z samochodu. Musimy coś zrobić, jeżeli mam być konkurencyjny. Wiecie, co się działo w ciągu ostatnich dwóch lat...

Następny w wynikach Loelle 1, Mikko Hirvonen stara się utrzymać trzecie miejsce w rajdzie (- Oes był w lepszym stanie niż wczorajsze, szybszy, ale bardzo śliski). Henning Solberg przegrał ze ścigającym go Gigim Gallim. - Na razie nie wpadłem w rytm, później pojadę szybciej. To był bardzo trudny oes. Próbowałem czegoś nowego, żeby oszczędzić opony - powiedział Norweg. - Mamy trochę twardsze gumy, które powinny być dobre na następny, długi odcinek - tłumaczył Dani Sordo, wyprzedzony przez Gallego po OS 7.

Harri Rovanperä, także korzystający z SupeRally, zgasił silnik na starcie oesu. - Testujemy ustawienia Fabii, żeby były perfekcyjne w Grecji.

Michał Kościuszko i Jarek Baran uzyskali 10 czas w stawce JWRC. Minęli PG Anderssona i zajmują jedenaste miejsce, 1.06,9 za Berndem Casierem.