Rozszerzone Super 1600?

Właściciel praw telewizyjnych, David Richards widziałby aż osiem startów. Cały czas jednak, aby nie rozdmuchiwać kosztów, wszystkie miałyby odbywać się w Europie. Dyrektor Peugeot Sport, Jean-Pierre Nicolas twierdzi tymczasem, że sześć eliminacji to wystarczająca liczba. Dobrze poinformowane źródła sugerują, że Komisja Rajdowa FIA, najprawdopodobniej wybierze złoty środek – siedem rajdów. W większości będą to imprezy rozgrywane na równych nawierzchniach. Tegoroczny start Super 1600 w Rajdzie Akropolu nie był udanym eksperymentem. Mnóstwo samochodów nie wytrzymało trudów imprezy, a zawodnicy narzekali, że po jednym takim starcie auto nadaje się do generalnego remontu.

Spodziewane jest też zaangażowanie w Super 1600 większej liczby producentów. Dziesięć firm zdradziło zainteresowanie udziałem w tej klasie. Siedem czy osiem z nich powinno w przyszłym roku wystawić swoje samochody.

Najnowsza rajdowa formuła FIA rozwija się i ma przed sobą świetlane perspektywy. Niestety inaczej jest z Teams Cup. Pojawiły się nawet pogłoski, że obecny sezon może być ostatnim, w którym jest on rozgrywany. Władze federacji nie są zadowolone z tego jak rozwinął utworzony w 1997 roku puchar. Ogólne dążenie do zmniejszenia liczby startujących w mistrzostwach świata załóg może zaważyć na przyszłości Teams Cup, który cały czas pozostaje furtką dla kierowców z całego świata, chcących sprawdzić swe umiejętności w rajdach najwyższej rangi.