Tragedia w Piemoncie
13 Rally Valle Varaita e Valli Cuneesi został przerwany na skutek tragicznego incydentu na trzecim odcinku specjalnym, Brondello.
Po wypadku Focusa WRC wicelidera rajdu, Manuela Sosselli, zginął fotograf, stojący w zabronionym miejscu.
Do tragedii doszło około godziny 22.00, w połowie 8-kilometrowego oesu, podczas przejazdu przez Isascę. Na Piazza del Paese, centralnym placu miasteczka, wytyczono slalom. Focus rozpoczynający kręciołek, uderzył w murek pod Pomnikiem Poległych. 60-letni Tommaso Gorga pochodzący z Dronero, stał za murkiem, w miejscu zabronionym dla widzów - i robił zdjęcia. Fotograf przewrócił się i mocno uderzył w głowę.
Jako pierwszy zatrzymał się na miejscu wypadku Luca Betti, jadący Imprezą WRC z Aimont Racing. Pojawiły się dwie karetki. Czterech lekarzy prowadziło zabiegi reanimacyjne, lecz nie przyniosły one pozytywnego skutku. Rajd przerwano na znak żałoby.
Sossella jadący z numerem 14, był najszybszy na pierwszym oesie. Drugą próbę wygrał Alessandro Bettega, debiutujący w Focusie WRC z Errepi Racing. W łącznej klasyfikacji prowadził Bettega przed Sossellą. Rajd organizowany przez Sport Rally Team z Carmagnoli, stanowił rundę International Rally Cup, był także zaliczany do mistrzostw Szwajcarii. Według informacji podanych przez organizatora, w sobotę zebrało się przy trasie 70 tysięcy widzów.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.