Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Walka byłaby głupia

Mimo kapcia, Kevin Abbring wygrał 32-kilometrowy Les Cols, najdłuższy odcinek Rallye International du Valais.

Esapekka Lappi, wolniejszy o 5,6 sekundy od Holendra, prowadzi z przewagą 51,6 s nad Kajetanem Kajetanowiczem. Craig Breen zbliżył się do załogi Lotos Rally Teamu na 2,2 sekundy.- Na dwa kilometry przed metą przebiliśmy prawą przednią oponę - opowiadał Kevin Abbring. - Jestem zaskoczony czasem. Nie cisnąłem na początku odcinka, żeby zaoszczędzić opony. Tempo jest fajne i jestem bardzo zadowolony.- Jestem zadowolony - mówił Esapekka Lappi. - W ubiegłym roku straciłem 30 sekund do Craiga na tym odcinku. Teraz było lepiej. Nic się nie działo.Kajetana Kajetanowicza pytano o przyczynę straty do Breena. - Odpowiedź jest prosta - to niewiarygodny, zdumiewający odcinek. Tyle niespodzianek! Na hamowaniach jest bardzo ślisko, ale jesteśmy tutaj, dlatego jestem zadowolony. Popełniłem parę błędów. Niewiarygodny oes! Craig był tu w ubiegłym roku. Jest naprawdę szybki. On zna ten rajd. Walka z nim byłaby głupia. Wolę patrzeć na tabelę.- Wykonałem dwa obroty - informował Craig Breen. - Za drugim razem musiałem wracać na drogę. Straciłem około 20 sekund. To naprawdę głupie błędy. Powinno być znacznie lepiej.- Nie było zbyt fajnie - uznał Sepp Wiegand. - Przez dziesięć kilometrów jechałem bez hamulców. Straciliśmy dużo czasu. Nie było dobrze. Teraz założyliśmy twarde i miękkie opony na krzyż.Robert Consani uzyskał piąty czas. - Odcinek jest zwariowany, bardzo długi, wiele zmian rytmu. Jedna partia jest sucha, druga mokra. Straciliśmy hamulce na 7 kilometrów przed metą.Jonathan Hirschi przewodzi w szwajcarskim pojedynku. - Długi odcinek poszedł nam dobrze. Właściwie dobraliśmy opony. Nie popełniłem błędów. Straciliśmy trochę czasu na drugim odcinku. Nie jestem przyzwyczajony do szutru. Przede wszystkim chcemy ukończyć rajd i nie uszkodzić samochodu, bo niedługo mamy Korsykę.Sébastien Carron traci 12,5 sekundy do Hirschiego. - Odcinek jest wspaniały, ale mamy problem z lewą stroną samochodu. Coś nas hamuje. Straciliśmy bardzo dużo czasu. Jedziemy do serwisu, żeby to naprawić.Oliviera Burriego dzieli 1,1 sekundy od Carrona. - Myślałem, że było dobrze nim zobaczyłem czas. To katastrofa! Jest tak, jak jest.Jaromír Tarabus zajmuje dziewiątą lokatę. - Odcinek jest fajny, a poprzedni był przepiękny. Mamy bardzo fajną sobotę. Opony i hamulce się przegrzewały, ale było OK.Nicolas Althaus kompletuje czołową dziesiątkę. - Jestem całkiem zadowolony z tego odcinka. Niektóre miejsca były zdradliwe i trochę trudno się jechało. Pierwsza część jest całkiem mokra, druga dosyć śliska, a trzecia sucha.

Fot. Marcin Snopkowski

Poprzedni artykuł Pętla przejechana ośką
Następny artykuł Słowacki hat trick Grzyba

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry