Kristensson odjeżdża rywalom

Na sobotę organizatorzy z Automobilklubu Śląskiego przygotowali dwie próby, każdą pokonywaną po trzy razy. Poszczególne pętle otworzy najdłuższy w rajdzie oes Laliki (18,3 km), po którym kierowcy i piloci powalczą o jak najlepsze czasy na odcinku Istebna (8,6 km). Trzeci przejazd OS Istebna zostanie rozegrany jako dodatkowo punktowany Power Stage. Zakończenie zawodów i rozdanie pucharów na Placu Hoffa w Wiśle zaplanowano w sobotę od godziny 16:28.

Liderzy rajdu Tom Kristensson i Andreas Johansson ponownie popisali się najlepszym czasem odjeżdżając rywalom. Załoga Hyundaia i20 R5 zostawiła za sobą załogi podążające w Fabiach Rally2 evo. Grzegorz Grzyb i Adam Binięda byli wolniejsi o 12,2s, Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel o 16,7s, a Zbigniew Gabryś i Daniel Dymurski o 24,1s.

Taki sam czas co Gabryś osiągnęli koledzy zespołowi liderów z Kowax 2BRally, Jarosław Szeja i Marcin Szeja.

Dalej zostali sklasyfikowani: Poloński/Sitek (Volkswagen Polo GTI R5) (+34s), Byśkiniewicz/Siatkowski (Skoda Fabia Rally2 evo) (+49,6s), Sobczak Marczewski (Porsche 911 GT3)(+49,9s), Bolek/Jastrzębski (Ford Fiesta Rally3) (+56,2s), Tochowicz/Białowąs (Citroen C3 Rally2) (+1:02.4), Sawicki/Gerber (Skoda Fabia Rally2)(+1:09.6).

Po pięciu odcinkach specjalnych przewaga Kristenssona nad Wróblewskim wynosi 25,5s i 38,2s nad Grzybem. Gabryś jest 17,4s za podium. Szeja awansował na piąte miejsce, jest osiem sekund przed Polońskim. Sobczak powrócił na prowadzenie w ośce, wyprzedza Srokę o półtorej sekundy.

Video: Rajd Wisły 2022 - Etap 1