Kolejne starty przewidziano w Rallye du Maroc i UAE Desert Challenge, zaś w przyszłym roku ruszy Trofeo sponsorowane przez Pirelli, rozgrywane w ramach rajdów terenowych widniejących w kalendarzu FIA, a także imprez typu Baja. Alister i Jimmy McRae odpowiadają za testy oraz prace rozwojowe.

Nad budową i rozwojem samochodu McRae Enduro, odpowiadającego przepisom klasy T1, pracuje zespół pod kierunkiem Barry'ego Reynoldsa i Christophera Bibba, wspierany przez Colina Pharaoha i głównego inżyniera Petera Bennetta. Produkcją zajmuje się firma z Essex - MDV Specialist Engineering.

Konstrukcja oparta jest na ramie rurowej. Do napędu służy 2,7-litrowy turbodiesel V6, pochodzący z Land Rovera. Tuning silnika spoczywa w rękach Roush Technologies. Ze sportowym komputerem osiągnięto moc 240 KM i moment obrotowy 520 Nm. W układzie transmisyjnym zastosowano 6-przełożeniową, manualną skrzynię biegów ZF. Zawieszenie opiera się na podwójnych amortyzatorach 4Grip. Gotowy samochód będzie kosztował 150.000 euro.

- Naszym celem było uzyskanie osiągów samochodu klasy T1, używając gdzie się da, seryjnych podzespołów - mówi Christopher Bibb. - Z jednej strony współczesne pojazdy T1 są niezwykle drogie i wytwarza je tylko kilka firm. - Z drugiej strony seryjne T2 nie są tak dynamiczne, jak życzyliby sobie kierowcy. Nasze rozwiązania pozwolą połączyć zalety obydwu kategorii. Stworzyliśmy prototypową ramę rurową, żeby poprawić osiągi, ale w miarę możliwości stosujemy seryjne elementy w celu obniżenia kosztów. To nie będzie samochód umożliwiający walkę o zwycięstwo, raczej zapewniający regularne dojeżdżanie w czołowej dziesiątce. McRae Enduro znajdzie się pomiędzy kategoriami T1 i T2.