Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Po laury do Egiptu

Sześciu Polaków widnieje na liście zgłoszeń Pharaons Rally, siódmej rundy Pucharu Świata FIA, czwartej - końcowej mistrzostw świata FIM (1-6 października).

Kuba Przygoński, piąty w mistrzostwach świata z trzema punktami straty do drugiego miejsca, otrzymał numer startowy 4. Przed motocyklistą Orlen Teamu znaleźli się David Fretigne, Pål Anders Ullevålseter i Paulo Goncalves. Marek Dąbrowski (obecnie 47 punktów) i Jacek Czachor (33) powalczą w Egipcie o Open Trophy.W Pucharze Świata dla kierowców quadów również podwójnie prowadzą Polacy. Łukasz Łaskawiec (47) wyprzedza Rafała Sonika (46). Jedyne zagrożenie stanowi Camelia Liparotti (39).W samochodowej stawce reprezentuje nas Maciej Marton, pilot Miroslava Zapletala w Hummerze H3, aktualnie siódmy w punktacji Pucharu Świata. Czesko-polska załoga otrzymała numer 305 i wyruszy na trasę za Jean-Louisem Schlesserem, Khalifą al-Mutaiweim, Borisem Gadasinem i Władimirem Wasiliewem. Po Baja Poland, al-Mutaiwei wyprzedza o 9 punktów Schlessera, który wygrał poprzednie dwie edycje Pharaons Rally.W sumie przyjęto zgłoszenia 57 motocyklistów, 5 quadowców, 35 załóg samochodów i jednej w ciężarówce.- Rajd Faraonów to długa i ciężka impreza na trasie, która liczy w tym roku ponad 2300 km - mówi Łukasz Łaskawiec. - Jadę tam po raz pierwszy, dlatego większość informacji, jakie mam o tym rajdzie, pochodzi od Jacka Czachora. Wiem, że trasa jest trudna i jednocześnie szybka. Będę z pewnością starał się trzymać tempo, ale mam zamiar pojechać spokojnie, aby być może przyspieszyć w końcowej fazie imprezy. Trzeba oszczędzać silnik i inne podzespoły quada tak, aby dojechać do mety. Każde zawody traktuję także jako trening przed zbliżającym się Dakarem 2013. Liczą się przejechane kilometry i zdobyte doświadczenie. Do Egiptu jedziemy w okrojonym składzie. W ekipie serwisowej będzie jedynie jeden mechanik - Rafał Wiśniewski i mój koordynator. Z Polski wyruszamy 27 września.

Poprzedni artykuł Koronacja Ponsa
Następny artykuł Basz i Waliłko w finale

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry